Mimo że nie zakończono jeszcze testów, brytyjski rząd podpisał już czwartą umowę na zakup potencjalnej szczepionki przeciw koronawirusowi. Tym razem władze zawarły porozumienie z koncernami farmaceutycznymi Sanofi i GSK, od których planują kupić 60 milionów dawek ich wspólnego produktu.
Nie ujawniono finansowych szczegółów umowy brytyjskiego rządu z firmami Sanofi i GSK. Poprzednie trzy porozumienia zawarte przez władze to: umowa na zakup 100 milionów dawek szczepionki stworzonej przez naukowców z Uniwersytetu w Oxfordzie, która produkowana będzie przez firmę AstraZeneca; umowa na zakup 30 milionów dawek od firm BionNTech i Pfizer; wstępna umowa na zakup 60 milionów dawek od firmy Valneva.
Szczepionki szukają "w niespotykanym dotąd tempie i na niespotykaną dotąd skalę"
To oznacza, że Wielka Brytania, która nie zdecydowała się na przystąpienie do wspólnego programu zakupu szczepionek przez Unię Europejską, umówiła się już na dostawę 250 milionów sztuk szczepionek. Tyle, że na razie nie ma pewności, czy którakolwiek z nich okaże się skuteczna w walce z koronawirusem.
- Nasi naukowcy i badacze próbują w niespotykanym dotąd tempie i na niespotykaną dotąd skalę znaleźć bezpieczną i skuteczną szczepionkę. Chociaż postęp jest naprawdę niezwykły, faktem jest, że nie ma żadnych gwarancji - przyznał brytyjski minister biznesu Alok Sharma. Przekonywał jednak, że "ważne jest, abyśmy w tym czasie zapewnili sobie wczesny dostęp do różnych obiecujących kandydatów na szczepionki, (...) aby zwiększyć nasze szanse na znalezienie takiej, która sprawdzi się, byśmy mogli chronić społeczeństwo i ratować życie".
Testy na ludziach szczepionki opracowanej przez Sanofi i GSK mają się rozpocząć we wrześniu. Jeśli zakończą się one powodzeniem, to według producentów mogłaby ona uzyskać niezbędne zezwolenia na dopuszczenie do użycia w pierwszej połowie przyszłego roku. Przez ten czas obie firmy chcą zwiększyć moce produkcyjne do poziomu miliarda dawek rocznie.
Brytyjski rząd oświadczył, że jeśli którakolwiek ze szczepionek okaże się skuteczna, priorytetowy dostęp do niej będą mieli pracownicy ochrony zdrowia, opieki społecznej oraz osoby szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Unijna umowa na dostawy leku przeciwko COVID-19. "Pierwsza partia zaspokoi najpilniejsze potrzeby"
Źródło: PAP, Reuters