Pogarsza się sytuacja epidemiczna w Niemczech i Czechach. Rząd w Pradze od piątku przywraca większość restrykcji. Niemcy z kolei przekażą osobom szczególnie zagrożonym zakażeniem maseczki FFP2. Ponad 20 tysięcy przypadków infekcji wykryto w Wielkiej Brytanii. We Francji zaś odnotowano spadek liczby zakażeń.
Rząd Czech zdecydował w poniedziałek o przywróceniu od piątku większości restrykcji epidemicznych - wyjątkiem będą handel i usługi. Za ponowne wprowadzenie ograniczeń, mających powstrzymać epidemię koronawirusa premier Andrej Babisz przeprosił obywateli i przedsiębiorców. - To była bardzo trudna decyzja, gdyż zdaję sobie sprawę, jaki skutek będzie miała dla życia ludzi – powiedział premier. Decyzję uzasadnił pogarszającą się sytuacją epidemiczną, a także wzrastającą liczbą zakażeń SARS-CoV-2 wśród seniorów.
Sklepy, zarówno detaliczne, jak i wielkopowierzchniowe, nie będą zamknięte w niedzielę, jak przewidywały ograniczenia zniesione 3 grudnia. Za bezpieczeństwo sanitarne w handlu i usługach odpowiedzialni są właściciele, którzy muszą zapewnić wymagany dystans między klientami i limit 15 metrów kwadratowych na osobę. Od piątku zamknięte będą hotele i restauracje. Rząd zdecydował też o rekompensatach dla zamykanych firm.
Od piątku zostanie wprowadzony zakaz wychodzenia z domu w godzinach od 23 do 5 rano. Obowiązywać będzie zakaz gromadzenia się powyżej sześciu osób. W kościołach i świątyniach będzie można wykorzystywać maksymalnie 20 proc. miejsc siedzących. W pogrzebach i ślubach będzie mogło uczestniczyć 20 osób.
Od 18 grudnia będą mogły działać wyciągi narciarskie, ale zarówno restauracje, jak i hotele w ośrodkach narciarskich będą zamknięte. Zamknięte, tak jak do 3 grudnia, będą hale sportowe dla potrzeb sportu amatorskiego, a także baseny i centra wellness. Minister szkolnictwa zarządził od 18 grudnia br. ferie świąteczne, które potrwają do 4 stycznia 2021 r.
Z uwagi na duże zainteresowanie rząd zdecydował o dwudniowym przyspieszeniu akcji przeprowadzenia ogólnie dostępnych testów antygenowych. Od środy będą one dostępne bezpłatnie dla wszystkich ubezpieczonych. Testy będzie można powtarzać, ale nie częściej niż co pięć dni. Według sondaży około 40 procent Czechów jest zainteresowana udziałem w testach. Minister zdrowia na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu potwierdził informację Czeskiego Towarzystwa Szczepień, że pierwsza partia około 10 tys. szczepionek powinna trafić do Pragi i do Brna 28 grudnia br.
Niemcy rozdają maseczki FFP2 osobom z grup ryzyka
Na mocy rozporządzenia federalnego ministerstwa zdrowia we wtorek rozpocznie się w Niemczech bezpłatne rozdawanie maseczek o standardzie FFP2 osobom z grup szczególnie zagrożonych koronawirusem, co ma objąć około 27 milionów obywateli - poinformowała w poniedziałek agencja dpa. Akcja ta będzie realizowana stopniowo i potrwa do 6 stycznia.
Federalne Zjednoczenie Niemieckich Związków Aptekarskich (ABDA) liczy się z "wielkim naporem klientów" na apteki i ostrzega przed długimi kolejkami. W związku z tym apeluje do osób uprawnionych do otrzymania maseczek, by nie wyruszały po nie już pierwszego dnia - zaznacza dpa. Od wtorku ludzie w wieku ponad 60 lat oraz osoby cierpiące na choroby przewlekłe - jak nowotwory, niewydolność krążenia, niewydolność nerek czy cukrzyca - mogą odbierać gratis po trzy maseczki. Według resortu zdrowia, wystarczy do tego okazanie dowodu osobistego lub "wiarygodne zaprezentowanie przynależności do jednej z grup ryzyka". Dozwolone jest zlecenie odbioru upoważnionemu pełnomocnikowi.
Od 1 stycznia temu samemu kręgowi beneficjentów przysługiwać będzie kolejnych 12 maseczek, tym razem jednak za umiarkowaną opłatą. Wyniesie ona 2 euro za każde 6 maseczek, a dowodem jej uiszczenia będzie kupon z kasy chorych. Cała akcja kosztować będzie budżet Niemiec około 2,5 miliarda euro. - Maseczka FFP2 od niczego nie zwalnia. Należy nadal stosować się do wszystkich zaleceń dotyczących ochrony przed zakażeniem. Obejmuje to mycie rąk, utrzymywanie dystansu, wietrzenie i korzystanie z ostrzegawczej aplikacji koronawirusowej - podkreślił prezes ABDA Friedemann Schmidt.
Ponad 20 tysięcy zakażeń w Wielkiej Brytanii
W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 20 263 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, a także zarejestrowano 232 kolejne zgony z powodu COVID-19 - poinformował w poniedziałek wieczorem brytyjski rząd. Liczba nowych zakażeń jest wyższa od tej z niedzieli o 1816, wskutek czego po jednym dniu przerwy znów został przekroczony poziom 20 tys. To już czwarty taki przypadek w ciągu ostatnich pięciu dni. Poniedziałkowy bilans jest także o ponad 5,5 tys. wyższy niż ten sprzed tygodnia.
Liczba zgonów z ostatniej doby jest wyższa o 88 od tej z niedzieli, a także wyższa o 43 od bilansu z poniedziałku przed tygodniem. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 312 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, zaś od początku epidemii - już 45,4 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 542 tys. testów na dobę.
W Hiszpanii "szczepionek wystarczy dla wszystkich"
W ciągu minionej doby w Hiszpanii zainfekowało się koronawirusem ponad 7 tysięcy osób. W porównaniu do danych z ubiegłego tygodnia oznacza to wzrost o około 2 tysiące - podał w poniedziałek resort zdrowia Hiszpanii, ujawniając, że pierwsze szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 mogą ruszyć już 4 stycznia. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Madrycie główny epidemiolog kraju Fernando Simon przypomniał, że w poprzedni poniedziałek zanotowano 5,8 tys. infekcji, czyli najmniej podczas drugiej fali epidemii w tym kraju. Odnotował, że dynamika zakażeń zaczęła rosnąć.
Z deklaracji hiszpańskiego epidemiologa wynika, że do poniedziałkowego wieczoru w całym kraju zanotowano łącznie 1,75 mln przypadków koronawirusa. Komentując rosnącą od piątku liczbę nowych infekcji, Fernando Simon przypomniał, że wraz z luzowaniem w poszczególnych regionach kraju restrykcji epidemicznych można spodziewać się nasilenia epidemii. Hiszpańskie ministerstwo zdrowia szacuje, że do poniedziałkowego wieczoru liczba zgonów po zakażeniu koronawirusem przekroczyła w całym kraju 48 tys. Tylko podczas ostatniej doby potwierdzono 129 nowych ofiar śmiertelnych epidemii.
Tymczasem w poniedziałek po południu hiszpański minister zdrowia Salvador Illa sprecyzował datę rozpoczęcia ogólnokrajowych szczepień przeciwko koronawirusowi, wyjaśniając, że można się tego spodziewać już 4 stycznia. - Szczepionek wystarczy dla wszystkich - zapewnił Illa, dodając, że rząd Hiszpanii sprowadzi do kraju sukcesywnie 140 milionów dawek szczepionki.
Spadek liczby zakażeń we Francji
W ciągu ostatnich 24 godzin we Francji zdiagnozowano 3063 przypadki koronawirusa, w niedzielę było ich 11 533. Po raz pierwszy od 10 dni średnia dobowa zakażeń z ostatniego tygodnia spadła i wynosi 12 001 - poinformowały w poniedziałek francuskie władze. Zmarło 371 osób. Liczba ofiar śmiertelnych od początku pandemii wzrosła do 58 282. Reuters przypomina, że liczby nowych zakażeń są w poniedziałki niższe, ponieważ w niedzielę przeprowadza się mniej testów niż w tygodniu.
Po tygodniach malejącej liczby zakażeń, po listopadowym lockdownie, częściowe złagodzenie ograniczeń na początku grudnia doprowadziło do wzrostu wskaźników infekcji, a dzienna liczba zachorowań nie spadła do 5 tysięcy, co rząd określił jako warunek wstępny dalszego rozluźnienia restrykcji.
W czwartek francuski rząd odroczył dalsze łagodzenie lockdownu, informując, ze godzina policyjna, wprowadzona od 15 grudnia od godziny 20 do 6, pozostanie w mocy do sylwestra, lecz będzie zawieszona na Boże Narodzenie.
Blisko pół tysiąca zmarłych na COVID-19 we Włoszech
Ostatniej doby we Włoszech na COVID-19 zmarło 491 osób i potwierdzono ponad 12 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem - ogłosiło w poniedziałek ministerstwo zdrowia. Jednego dnia wykonano 103 tysiące testów, czyli o 50 tysięcy mniej niż minionej doby. Oficjalna liczba zgonów zanotowanych od lutego wynosi 65 011. Dotychczas potwierdzono we Włoszech ponad 1,8 miliona przypadków zakażeń. Wyzdrowiało około 1,1 miliona osób. Obecnie jest ok. 675 tysięcy aktywnych zakażeń.
W szpitalach przebywa 27,7 tysiąca zakażonych; przybyło 30 pacjentów. Na oddziałach intensywnej terapii jest 3095 osób z COVID-19. Liczba ta spadła o 63. Po minionych dniach najwyższego wzrostu liczby zakażeń w regionie Wenecja Euganejska, sięgającego dziennie nawet 5 tysięcy przypadków oraz ponad 100 zgonów, sytuacja się stabilizuje. Ostatniej doby potwierdzono tam około 2800 nowych infekcji. Zmarło 26 osób z COVID-19.
Przewodniczący władz regionu Luca Zaia wyraził w poniedziałek oburzenie tym, że w weekend w centrach miast pojawiły się ogromne tłumy, nieprzestrzegające zasad ostrożności i dystansu. - To jest coś obrzydliwego, to mentalność, zgodnie z którą na wirusa chorują ludzie starsi, i to jest ich sprawa - ocenił Zaia. Sceny na zatłoczonych ulicach nazwał "bezwstydnym spektaklem".
Portugalia zamawia dodatkowe respiratory
Gabinet premiera Portugalii Antonia Costy ogłosił, że ze względu na wysoki wskaźnik śmiertelności pacjentów z COVID-19 służby medyczne zakupią 2100 dodatkowych respiratorów. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w mieście Leiria Antonio Lacerda Sales, sekretarz stanu ds. zdrowia, sprecyzował, że podczas ostatnich 24 godzin w Portugalii zmarło 90 osób zainfekowanych koronawirusem.
Lacerda Sales zapowiedział, że zakup dodatkowych 2100 respiratorów ma pomóc w obniżeniu wysokiej w Portugalii śmiertelności na COVID-19. Przekazał, że już w najbliższych dniach w szpitalach pojawi się ponad 200 takich urządzeń, ale na kolejne trzeba będzie poczekać do początku stycznia. - Nie wystarczy tylko sprowadzić respiratory. Muszą one jeszcze zostać włączone do systemu pracy szpitali - dodał.
Według szacunków portugalskich służb medycznych podczas ostatniej doby potwierdzono w całym kraju 2,1 tys. zakażeń koronawirusem, co oznacza, że liczba infekcji maleje. W niedzielę było ich 4 tys. Podczas ostatnich 24 godzin w Portugalii zanotowano wzrost liczby hospitalizowanych pacjentów o prawie 100. W sumie przebywa tam już, w związku z zakażeniem SARS-CoV-2, ponad 3,2 tys. osób.
Źródło: PAP