Zamykanie gospodarek, godziny policyjne i strach przed listopadem. Decyzje europejskich państw

Źródło:
PAP

W wielu europejskich krajach pogarsza się sytuacja epidemiczna. We Francji w kolejnych departamentach wprowadzana jest godzina policyjna. W Hiszpanii doszło do porozumienia rządu z regionami w sprawie jednolitych obostrzeń. - Mamy dalej pandemię, a stały wzrost zakażeń wymaga od nas najwyższej uwagi – apeluje premier Włoch do swoich rodaków. Premier Grecji Kyriakos Micotakis poinformował, że wprowadza od soboty godzinę policyjną w Atenach i Salonikach oraz na kilku innych obszarach szczególnie dotkniętych epidemią koronawirusa.

We Francji po raz kolejny stwierdzono najwyższy dobowy przyrost zakażeń koronawirusem od początku epidemii. W ciągu minionej doby zanotowano 41 622 przypadki, o 15 tysięcy więcej niż dzień wcześniej - poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia tego kraju. Od początku epidemii koronawirusem we Francji zakaziły się 999 043 osoby. W czwartek stwierdzono też 165 kolejnych zgonów, tym samym liczba przypadków śmiertelnych wzrosła do 34 210.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Godzina policyjna w kolejnych departamentach

Premier Francji Jean Castex poinformował w czwartek na konferencji prasowej o wprowadzeniu godziny policyjnej od godz. 6 do 21 w kolejnych 38 francuskich departamentach i Polinezji Francuskiej. - Sytuacja epidemiczna kraju znacząco się pogarsza. Czekają nas trudne tygodnie – powiedział Castex. Dodał, że według prognoz służb medycznych zarówno liczba zakażonych koronawirusem, jak i zmarłych na COVID-19 znacznie wzrośnie w listopadzie.

Godzina policyjna w 38 kolejnych francuskich departamentach i będącej terytorium zamorskim Polinezji Francuskiej zacznie obowiązywać od północy z piątku na sobotę przez sześć tygodni. Tym ograniczeniem zostaną objęte w sumie 54 departamenty zamieszkiwane przez 46 mln obywateli Francji. - Jeśli nie uda nam się powstrzymać pandemii, staniemy w obliczu tragicznej sytuacji i będziemy musieli rozważyć jeszcze surowsze ograniczenia - przestrzegł premier.

- Jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę łóżek do 7,7 tysiąca w ciągu dwóch tygodni – poinformował z kolei obecny na konferencji minister zdrowia Olivier Veran. Obecnie francuskie szpitale dysponują 5,8 tys. łóżek na oddziałach intensywnej terapii. Minister podał również do wiadomości, że w ciągu ostatniego tygodnia przeprowadzono 1,6 miliona testów na koronawirusa.

Porozumienie hiszpańskiego rządu z regionami ws. jednolitych obostrzeń

Jak poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia Hiszpanii, podczas ostatnich 24 godzin zanotowano w tym kraju 20 986 nowych przypadków SARS-CoV-2. Dobę wcześniej zanotowano 16 973 zakażeń. Główny epidemiolog Hiszpanii Fernando Simon wyjaśnił, że do czwartkowego wieczora służby medyczne wykryły łącznie 1,02 miliona przypadków. Wskazał, że w trakcie ostatniej doby w Hiszpanii 155 osób zmarło na COVID-19, a łączna ich liczba wynosi 34 521.

Rząd Hiszpanii porozumiał się w czwartek wieczorem z większością wspólnot autonomicznych tego kraju w sprawie wprowadzenia jednolitych obostrzeń sanitarnych służących powstrzymaniu nasilającej się w kraju epidemii koronawirusa. Jak poinformował minister zdrowia Salvador Illa, zgodę na rychłe wprowadzenie zaproponowanych przez rząd restrykcji wyraziły wszystkie wspólnoty autonomiczne z wyjątkiem Madrytu oraz Kraju Basków. Dodał, że nowe obostrzenia są niezbędne, gdyż sytuacja epidemiczna w kraju wymknęła się spod kontroli.

Debata między rządem Hiszpanii a władzami regionów w sprawie konieczności wprowadzenia nowych, a zarazem jednolitych obostrzeń epidemicznych, trwała w czwartek przez kilka godzin w formie wideokonferencji. Zgodnie z nowymi obostrzeniami władze wspólnot będą mogły zamykać bary i sklepy po godz. 22, a także wprowadzać inne ograniczenia w wychodzeniu obywateli z domów w porze nocnej.

Według zatwierdzonego dokumentu władze regionów mogą ograniczać funkcjonowanie placówek handlu i usług oraz możliwość wychodzenia z domów obywateli na podstawie czterech poziomów zagrożenia epidemicznego. Będą one wprowadzane w zależności od liczby infekcji przypadającej na 100 tysięcy mieszkańców.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Spadek liczby zakażeń w Wielkiej Brytanii

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 21 242 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i zarejestrowano 189 kolejnych zgonów z powodu COVID-19 - poinformował w czwartek po południu brytyjski rząd. Liczba stwierdzonych zakażeń jest o 5446 niższa od tej ze środy, która była najwyższą od początku epidemii.

W ciągu ostatniej doby wykonano 310,3 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, co jest drugim najwyższym wynikiem dotychczas, a od początku epidemii - już 28,4 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 380 tysięcy testów na dobę. Według danych ze środy, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 7415 chorych na COVID-19, co oznacza wzrost o 271 w stosunku do poprzedniego dnia.

"Mamy dalej pandemię, a stały wzrost zakażeń wymaga od nas najwyższej uwagi"

136 osób zmarło we Włoszech tej doby na COVID-19, potwierdzono 16 079 nowych zakażeń koronawirusem - podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. To nowy rekord przypadków od początku pandemii. Wykonano 170 tysięcy testów. 9 procent testów daje wynik pozytywny. Bilans zmarłych od początku epidemii wzrósł do 36 968.

Dotychczas koronawirusa wykryto u 465 tys. osób. Wyzdrowiało już prawie 260 tys. W ciągu doby przybyło ich około 2300. Szacuje się, że obecnie w całym kraju zakażonych jest co najmniej 169 tysięcy osób. Liczba hospitalizowanych chorych na COVID-19 wzrosła o 637 do 9694. Na oddziały intensywnej terapii przyjęto 66 następnych osób. Jest ich tam prawie tysiąc.

W Lombardii potwierdzono ponad 4100 następnych infekcji. W Wenecji Euganejskiej zanotowano 1325 nowych zakażeń. W regionach w związku z nasilaniem się drugiej fali pandemii tworzone są w szpitalach dodatkowe łóżka covidowe.

Premier Giuseppe Conte powiedział w Izbie Deputowanych, że sytuacja w kraju "staje się bardzo krytyczna". Zaznaczył zarazem, że stan obecny nie przypomina tego, co działo się na początku epidemii w marcu. Zastrzegł, że gdy okaże się to konieczne, rząd wprowadzi dalsze ograniczenia. - Mamy dalej pandemię, a stały wzrost zakażeń wymaga od nas najwyższej uwagi - dodał szef rządu.

Ryzyko zwiększenia obostrzeń

We Włoszech będą potrzebne znacznie bardziej drastyczne kroki, jeśli w ciągu 15-20 dni nie dojdzie do poprawy sytuacji pandemicznej i odwrócenia tendencji wzrostu zakażeń - ostrzegł szef oddziału chorób zakaźnych w szpitalu w Mediolanie profesor Massimo Galli.

W wywiadzie dla telewizji RAI profesor Galli powiedział, że nowy generalny lockdown w kraju byłby „działaniem w desperacji i dowodem porażki innych kroków” w celu zahamowania zakażeń. Zdaniem eksperta z mediolańskiego szpitala Sacco i tamtejszego uniwersytetu należało wprowadzić restrykcje już dwa tygodnie temu.

Służby medyczne w Mediolanie alarmują, że ludzie zakażają się koronawirusem również w kolejkach na testy na ich obecność. - Ludzie robią test, a potem dalej wychodzą z domu, zanim otrzymają wynik. Paradoksalnie niektórzy zakażają się, stojąc w kolejce do testu - stwierdził dyrektor Agencji Ochrony Zdrowia w stolicy Lombardii Vittorio De Micheli w wywiadzie radiowym.

Zajęta blisko połowa miejsc na oddziałach intensywnej terapii

W ciągu ostatniej doby w Holandii zdiagnozowano 9271 nowych zakażeń koronawirusem, najwięcej od początku epidemii - podał w środę tamtejszy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM). Z powodu przeciążenia szpitali część pacjentów będzie przewożona do Niemiec. Szef stowarzyszenia szpitali (LNAZ) Ernst Kuipers poinformował, że blisko połowa miejsc na oddziałach intensywnej terapii jest już zajęta, a liczba pacjentów wymagających takiego leczenia "z całą pewnością" wzrośnie. Przewożenie chorych na COVID-19 rozpocznie się w ciągu dwóch dni. Liczba zakażeń rośnie, mimo że niespełna tydzień wcześniej rząd wprowadził częściową, ogólnokrajową kwarantannę.

W ramach wprowadzonych w Holandii na dwa tygodnie ograniczeń zamknięto bary i restauracje, dopuszczając jedynie możliwość zakupów na wynos, zakazano sprzedaży alkoholu po godz. 20, ograniczono liczbę uczestników zgromadzeń publicznych do 30 osób. W domach można przyjmować nie więcej niż trzech gości.

Słowenia wprowadza nowe obostrzenia

Premier Słowenii Janez Jansza zapowiedział w czwartek wprowadzenie od soboty kolejnych obostrzeń, związanych z pandemią koronawirusa. Zamknięte zostaną sklepy, których działalność nie jest niezbędna, przedszkola oraz domy studenckie. Ograniczenia mają trwać tydzień.

Rząd słoweński kontynuuje wprowadzanie ograniczeń, które pojawiły się już na początku tego tygodnia. Od poniedziałku na terenie Słowenii obowiązuje stan wyjątkowy, a od wtorku godzina policyjna od 21 do 6 rano. We wtorek zakazano także przemieszczania się między regionami, ograniczono zgromadzenia, wprowadzono zdalną edukację dla większości uczniów, zamknięto bary i restauracje i nakazano noszenie maseczek poza budynkami.

Dozwolone będzie zamawianie dostaw jedzenia do domu, zarówno ze sklepów, jak i restauracji. Natomiast przedszkola nadal będą dostępne dla dzieci, których rodzice pracują i nie mogą im zapewnić całodniowej opieki. Jednocześnie Jansza wezwał pracodawców do wdrażania, w miarę możliwości, pracy online. Premier wyjaśnił, że po tygodniu dokonana zostanie ocena sytuacji, ale pod uwagę brana jest także opcja ograniczenia wszelkiego ruchu osobowego do granic gmin.

W czwartek w dwumilionowej Słowenii odnotowano rekordowy dzienny przyrost zakażeń koronawirusem - 1663, zmarło pięć kolejnych osób. Wskaźnik wyników pozytywnych testów na obecność Sars-CoV-2 wynosi 25 procent. W szpitalach przebywa 357 osób, 24 więcej niż dzień wcześniej. 62 pacjentów jest na oddziałach intensywnej terapii. W sumie, jak podaje Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore, koronawiursem w Słowenii do tej pory zakaziło się 17 646 osób i stwierdzono 211 przypadków śmiertelnych.

Godzina policyjna w stolicy Grecji

Premier Grecji Kyriakos Micotakis poinformował w czwartek, że wprowadza od soboty godzinę policyjną w Atenach i Salonikach oraz na kilku innych obszarach szczególnie dotkniętych epidemią koronawirusa. Od trzech dni w Grecji odnotowuje się rekordowe wzrosty nowych zakażeń. - Chcemy ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa i nocne spotkania, które sprzyjają zakażeniom - powiedział premier.

Zakaz wychodzenia będzie obowiązywał od północy do godz. 5. Noszenie maseczek będzie obowiązkowe zarówno na otwartej przestrzenie, jak i w pomieszczeniach zamkniętych.

Krajowa agencja zdrowia poinformowała wcześniej w czwartek, że od trzech dni w Grecji odnotowuje się rekordowe wzrosty nowych zakażeń koronawirusem, a bilans ostatniej doby wynosi 882 przypadki infekcji i 15 ofiar śmiertelnych. W liczącej około 11 milionów mieszkańców Grecji od początku epidemii wykryto ponad 28 tysięcy zakażeń, na COVID-19 zmarło 550 osób.

Ponad tysiąc zakażeń w Irlandii

W Irlandii w trakcie ostatniej doby wykryto 1066 zakażeń koronawirusem, a także stwierdzono trzy zgony z powodu COVID-19 - podało w środę wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju. W czwartek w Irlandii rozpoczął się sześciotygodniowy lockdown.

O północy w nocy ze środy na czwartek w całej Irlandii zaczął obowiązywać piąty, najwyższy stopień zagrożenia koronawirusem, co oznacza powrót - z nielicznymi wyjątkami - do takich restrykcji, jakie miały miejsce w pierwszej fazie epidemii. Piąty poziom zagrożenia ma obowiązywać przez sześć tygodni, choć po czterech nastąpi przegląd sytuacji.

Minister zdrowia Stephen Donnelly wyjaśniał w czwartek, że wprowadzenie najwyższego poziomu zagrożenia jest konieczne do spłaszczenia krzywej zakażeń. Powiedział też, że wychodzenie z tego poziomu - co rząd planuje w grudniu - może się odbywać stopniowo, w poszczególnych hrabstwach, a niekoniecznie w całym kraju od razu.

Zamknięte zostały wszystkie sklepy poza tymi, które sprzedają niezbędne towary, podobnie jak punkty usługowe. Puby, bary i restauracje mogą działać tylko w systemie na wynos lub z dostawą. Ludzie nie powinni oddalać się więcej niż 5 kilometrów od domu i jeśli to możliwe, powinni wykonywać pracę zdalnie. Zakazane są wszelkie spotkania z osobami z innych gospodarstw domowych w pomieszczeniach zamkniętych. Nieczynne będą wszystkie muzea, galerie, siłownie, obiekty rekreacyjne. Świątynie będą otwarte tylko do indywidulanych modlitw.

Podnosząc poziom zagrożenia rząd nieco zmodyfikował przewidziane restrykcje i dopuścił spotkania na otwartej przestrzeni z członkami jednego innego gospodarstwa domowego, ale tylko w promieniu 5 kilometrów od domu, kontynuowanie pracy na budowach oraz rozgrywek sportowych na poziomie zawodowym, ale bez udziału publiczności. Otwarte pozostaną szkoły, choć decyzja w tej sprawie może się zmienić w zależności od rozwoju sytuacji.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: