We Włoszech i Wielkiej Brytanii odnotowano najwyższe liczby zgonów na COVID-19 podczas czwartej fali pandemii. Mimo to władze w Londynie uważają, że sytuacja epidemiczna w tym kraju się poprawia. Z kolei w Portugalii stwierdzono najwyższą od początku pandemii liczbę dobowych infekcji koronawirusem. Tymczasem resort zdrowia Hiszpanii ocenia, że obecna fala pandemii w tym kraju słabnie.
434 osoby zmarły we wtorek we Włoszech na COVID-19 - to najwyższa liczba zgonów podczas czwartej fali pandemii. Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o wykryciu 228 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem.
W kraju coraz częściej wyrażane są opinie, że notuje się już szczyt zakażeń obecnej fali i że w najbliższych tygodniach sytuacja, zwłaszcza w szpitalach może zacząć się poprawiać. Obecnie hospitalizowanych jest ponad 21 tys. osób, w tym 1715 na intensywnej terapii.
Opadająca fala zakażeń w Wielkiej Brytanii
W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii stwierdzono 438 zgonów z powodu COVID-19, co jest najwyższą liczbą od końca lutego 2021 roku. Ponieważ jednak przyrost zakażeń jest coraz wolniejszy, władze optymistycznie oceniają perspektywę zniesienia restrykcji covidowych.
Nadal spada liczba nowych zakażeń. Podany we wtorek bilans - 94,4 tys. - jest wprawdzie wyższy niż był w trzech poprzednich dniach, jednak jest to o ponad 26 tys. mniej niż było w poprzedni wtorek. A łącznie w ciągu ostatnich siedmiu dni wykryto 674 tys. zakażeń - o 39 proc. mniej niż było w poprzednich siedmiu dniach.
Spadająca liczba nowych zakażeń powoduje, że brytyjskie władze z coraz większym optymizmem wypowiadają się o zniesieniu restrykcji. - Zawsze mówiłem, że te ograniczenia nie powinny pozostawać w mocy ani dzień dłużej, niż są absolutnie konieczne. Jestem ostrożnym optymistą, że będziemy w stanie znacznie zmniejszyć środki w przyszłym tygodniu - powiedział we wtorek w Izbie Gmin minister zdrowia Sajid Javid.
Najwyższa od początku pandemii liczba dobowych infekcji w Portugalii
W Portugalii podczas ostatnich 24 godzin zanotowano ponad 43 tysiące zakażeń koronawirusem - podało we wtorek portugalskie ministerstwo zdrowia, wskazując, że to największa liczba infekcji od wybuchu pandemii.
Podczas ostatnich 24 godzin władze medyczne wskazały na drastyczne zwiększenie liczby infekcji na atlantyckim archipelagu Azorów. Pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem koronawirusem zakaziła się tam rekordowa liczba osób – 868.
Służby medyczne Portugalii wskazały, że po ostatnich dniach, podczas których w skali kraju notowano średnio po 20-30 zgonów wskutek koronawirusa, miniona doba przyniosła wyraźny wzrost liczby ofiar śmiertelnych pandemii - pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem na COVID-19 zmarło 46 osób.
Do wtorkowego popołudnia w kilku regionach Portugalii potwierdzono pojawienie się ognisk zakażenia, w tym masowych infekcji w ośrodkach opiekuńczych. Jedno z nich występuje w domu spokojnej starości w Portalegre, na wschodzie kraju. Do wtorkowego popołudnia potwierdzono tam 19 zakażeń wśród seniorów.
Słabnąca fala zakażeń w Hiszpanii
W wieczornym komunikacie hiszpańskiego ministerstwa zdrowia stwierdzono, że po raz pierwszy od października 2021 roku wskaźnik zakażeń przypadających na 100 tys. mieszkańców uległ obniżeniu, co, jak zauważył resort, może być przesłanką do twierdzenia, że obecna fala pandemii w Hiszpanii słabnie.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Madrycie minister zdrowia Carolina Darias przypomniała, że eksperci resortu już od kilku dni prognozowali, że w drugiej połowie stycznia może dojść do wyhamowania szóstej fali COVID-19.
Według szacunków resortu zdrowia podczas ostatniej doby w całym kraju potwierdzono ponad 94 tys. infekcji koronawirusem. W sumie służby medyczne Hiszpanii zanotowały już 8,51 mln zakażeń.
Podczas ostatnich 24 godzin w Hiszpanii utrzymywał się wciąż wysoki wskaźnik dobowych zgonów. Od poniedziałku do wtorku zmarły 284 osoby zakażone koronawirusem.
Źródło: PAP