Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków młodszy brygadier Grzegorz Różański poinformował, że 10 osób ewakuowało się z płonącego domu. Strażacy poszukiwali dwóch osób, które znajdowały się na piętrze budynku. Dotarcie do nich było o tyle trudne, że spaliły się drewniane schody, które prowadziły na piętro domu, gdzie znajdowały się dwie osoby - obie zginęły. Są to 13-letnia dziewczynka i 60-letni mężczyzna.
Ustalanie przyczyn
Dyżurny straży pożarnej powiedział, że obie ofiary znajdowały się w tym samym mieszkaniu. Początkowo strażacy nie potwierdzali, że ofiary były spokrewnione, później przekazano, że nastolatka i mężczyzna byli rodziną. Dwoje innych członków rodziny przeżyło pożar - matka trafiła do szpitala, drugim dzieckiem zaopiekowała się rodzina. Na miejscu ciągle pracują strażacy, którzy dogaszają pożar. Po nich działania rozpoczną policjanci, którzy będą ustalali powody zdarzenia. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.
Skarbnik gminy Barciany, na terenie której leży wieś Winda, Magda Świercz powiedziała PAP, że pogorzelcy znaleźli schronienie u rodzin i znajomych. - Jedno mieszkanie w tym budynku należało do gminy, tym ludziom przygotowujemy inny lokal. Jeśli będzie potrzeba mieszkań dla innych pogorzelców uruchomimy na ten cel świetlice wiejskie - powiedziała PAP Świercz.
Autorka/Autor: bż/ tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie