Koreański obóz przetrwania

Aktualizacja:

Zamiast oglądania telewizji i relaksu - mordercze ćwiczenia. Taką formę spędzenia zimowej przerwy w nauce wybrali niektórzy południowokoreańscy studenci i uczniowie.

Ponad 50 studentów ubranych w wojskowe uniformy walczy z mrozem i własnymi słabościami podczas czterodniowego treningu. 10 godzin - tyle wynosi codzienna dawka ćwiczeń.

Ten obóz może być wyjątkowo trudny dla tych, którzy po raz pierwszy uczestniczą w tego typu przedsięwzięciu. Ale wszyscy oni wyjdą stąd z ogromną pewnością siebie

Obóz zdecydowanie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom młodych Koreańczyków. Dla uczestników przygotowano szereg ćwiczeń, w tym zjazd po linie czy pokonanie rzeki. A wszystko to pod okiem specjalistów z południowokoreańskiego korpusu marines.

- Ten obóz może być wyjątkowo trudny dla tych, którzy po raz pierwszy uczestniczą w tego typu przedsięwzięciu. Ale wszyscy oni wyjdą stąd z ogromną pewnością siebie - mówi Ha Seong-bong, szef trenerów na obozie.

kj/kwj

 
Koreańska młodzież lubi aktywne spędzanie wolnego czasu (PAP/EPA) 

Źródło: Reuters