Była prezydent Korei Południowej Park Geun Hie została skazana na 20 lat więzienia w sprawie skandalu korupcyjnego, który doprowadził do usunięcia jej ze stanowiska w 2017 roku. Wyrok w czwartek podtrzymał południowokoreański Sąd Najwyższy.
Park Geun Hie, pierwsza kobieta na stanowisku prezydenta kraju, została w 2017 roku usunięta z urzędu w atmosferze olbrzymich ulicznych protestów przeciwko jej rządom. Rok później skazano ją na 30 lat więzienia, ale po serii apelacji wyrok zmniejszono do 15 lat za korupcję i 5 lat za nadużycie władzy.
Była prezydent będzie musiała odsiedzieć łącznie 22 lata, ponieważ ciąży na niej również wyrok dwóch lat pozbawienia wolności za złamanie prawa wyborczego. Biorąc pod uwagę czas, który już spędziła w więzieniu, zostanie zwolniona w 2039 roku, w wieku 87 lat.
Czwartkowy wyrok Sądu Najwyższego wieńczy jeden z najgłośniejszych skandali politycznych w Korei Południowej, który obnażył powiązania wielkiego biznesu z polityką - podkreśla agencja prasowa Yonhap. Była prezydent i jej bliska współpracowniczka Czoi Sun Sil miały przyjmować łapówki, opiewające na miliony dolarów od wielkich korporacji, takich jak Samsung i Lotte, w zamian za preferencyjne traktowanie.
Problemy korupcyjne południowokoreańskich przywódców
Park jest czwartym byłym prezydentem Korei Południowej skazanym za przestępstwa. Jej poprzednik Li Miung Bak wrócił do więzienia w listopadzie 2020 roku, gdy Sąd Najwyższy oddalił jego apelację i podtrzymał wyrok 17 lat pozbawienia wolności za korupcję i defraudację.
Dwaj wcześniejsi prezydenci, byli generałowie Roh Tae Wu i Czun Du Hwan, spędzili w więzieniu około dwóch lat za korupcję i zdradę stanu, ale w 1997 roku zostali ułaskawieni.
Źródło: PAP