Szybkie wywiady na ulicy, obiady w restauracjach koło Watykanu, odwiedziny w sklepach - tak spędzają czas kardynałowie, którzy uczestniczą w codziennych kongregacjach generalnych, czyli naradach przed konklawe. - Między nami panuje dobry klimat, to wy obstawiacie nazwiska - mówił kardynał Fernando Filoni.
- 180 kardynałów przybyło na kongregacje generalne przed konklawe, które rozpocznie się 7 maja.
- Duchowni spotykają się także przy okazji bardziej nieformalnych wydarzeń.
- Tylko niektórzy chcą rozmawiać z dziennikarzami.
Do Rzymu na kongregacje generalne przybyło około 180 kardynałów z całego świata. Jest wśród nich ponad 120 elektorów, którzy od środy będą brać udział w konklawe. Tylko niektórzy z purpuratów chcą rozmawiać z dziennikarzami czekającymi na nich przy bramie, przez którą wchodzą do Watykanu.
Większość zachowuje daleko posuniętą rezerwę. Wielu nie mówi nic albo tylko krótkimi słowami pozdrawia dziennikarzy.
>> Kto może zostać papieżem? Dwa nazwiska pojawiają się najczęściej
W przeddzień 1 maja kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, życzył zadającym mu pytania dziennikarzom "dobrego Święta Pracy", a 25 kwietnia włoskim watykanistom mówił: "Dobrego Święta Wyzwolenia". Purpurat, uważany za jednego z faworytów konklawe ogranicza się tylko do takich krótkich wypowiedzi.
"Panuje dobry klimat"
Więcej powiedział w piątek kardynał Fernando Filoni, którego nazwisko również pojawia się w medialnych spekulacjach na temat papabili, czyli faworytów konklawe. Wchodząc na obrady kongregacji ten doświadczony były watykański dyplomata zatrzymał się przy dziennikarzach i podkreślił: - Papież musi zapewnić jedność całego Kościoła. Zapytany o to, czy uda się osiągnąć porozumienie w sprawie nazwiska kandydata przed rozpoczęciem konklawe, odparł: - Uda nam się, tak jak zawsze było.
Kilka dni wcześniej w czasie podobnej rozmowy kardynał Filoni zapewnił reporterów: - Między nami panuje dobry klimat, to wy obstawiacie nazwiska.
O "dobrym klimacie" w czasie spotkań za zamkniętymi drzwiami w Auli Synodu powiedział dziennikarzom także łaciński patriarcha Jerozolimy kardynał Pierbattista Pizzaballa.
"Nie ma polaryzacji stanowisk, ale napięcie jest"
Bardziej rozmowni są kardynałowie, którzy ukończyli 80 lat, a zatem nie będą wybierać papieża. Kardynał Gregorio Rosa Chavez z Salwadoru stwierdził, że do Kaplicy Sykstyńskiej na konklawe wchodzi się "z jasnymi ideami".
82-letni kardynał Jorge Enrique Jimenez Carvajal z Kolumbii wyjawił zaś: - Podczas kongregacji generalnych nie ma polaryzacji stanowisk, ale napięcie jest.
Jak spędzają czas kardynałowie?
Purpuraci spotykają się nie tylko na kongregacjach, ale także przy okazji bardziej nieformalnych wydarzeń, przyjęć i kolacji, podczas których mogą się lepiej poznać i dyskutować.
Media podały, że w piątek prymas Anglii i Walii kardynał Vincent Nichols, który jest elektorem, wydał przyjęcie dla purpuratów z krajów Brytyjskiej Wspólnoty Narodów.
Kardynałowie, którzy przyjechali z zagranicy, odwiedzają pracownie krawieckie i sklepy ze strojami dla duchownych, a także restauracje w rejonie Borgo Pio, ulicy koło Watykanu. Kelnerzy mówią, że purpuraci ze świata najczęściej zamawiają tradycyjne rzymskie dania, przede wszystkim makaron carbonarę.
CZYTAJ TAKŻE: Zostaną "zamknięci na klucz" w Kaplicy Sykstyńskiej, by wybrać papieża. Wśród nich czterech Polaków
Autorka/Autor: js/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ETTORE FERRARI