Korea Północna zagroziła w sobotę po raz kolejny, że w odpowiedzi na wspólne manewry USA i Korei Południowej przeprowadzi błyskawiczny atak na południowego sąsiada - podała KCNA - oficjalna agencja Korei Północnej.
Pjongjang rozważa "operację, aby wyzwolić całą Koreę Południową, w tym Seul i przeprowadzić wyprzedzające uderzenie na wrogie oddziały, które uczestniczą w tych ćwiczeniach" - napisała KCNA.
W reakcji na to oświadczenie MSZ Korei Południowej zaapelowało do władz północnokoreańskich o zaprzestanie pogróżek i prowokacji.
Rekordowo duże ćwiczenia
Od początku ćwiczeń amerykańsko-koreańskich, które w tym roku prowadzone są na wyjątkowo szeroką skalę, Korea Północna prawie codziennie grozi Seulowi prewencyjnymi atakami nuklearnymi.
Napięcie na Półwyspie Koreańskim nie maleje od testu bomby wodorowej przeprowadzonego przez Pjongjang na początku stycznia, na co Rada Bezpieczeństwa ONZ odpowiedziała zaostrzeniem sankcji wobec kraju. W lutym Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która umieściła na orbicie okołoziemskiej satelitę.
Według Seulu Pjongjang wystrzelił też na początku marca ze swojego wschodniego wybrzeża kilka pocisków bliskiego zasięgu w kierunku Morza Japońskiego.
Próby mimo sankcji
Rezolucje ONZ zabraniają Korei Północnej prób z bronią jądrową oraz testów balistycznych. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang, najbardziej izolowany kraj świata, nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym jądrowego.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP