Amerykański aktor Kevin Spacey został w środę uznany przez sąd w Londynie za niewinnego dokonania przestępstw seksualnych na czterech mężczyznach. - Jestem niezmiernie wdzięczny ławie przysięgłych za to, że poświecili czas, żeby zbadać wszelkie dowody i wszelkie fakty dokładnie i ostrożnie, by podjąć decyzję - powiedział po wyjściu z sądu.
Po ponad 12 godzinach obrad ława przysięgłych oczyściła Kevina Spacey z dziewięciu zarzutów, w tym napaści na tle seksualnym, doprowadzenia do aktywności seksualnej bez zgody oraz doprowadzenia do penetracyjnej czynności seksualnej bez zgody.
- Chciałbym powiedzieć, że jestem niezmiernie wdzięczny ławie przysięgłych za to, że poświecili czas, żeby zbadać wszelkie dowody i wszelkie fakty dokładnie i ostrożnie, by podjąć decyzję - mówił po wyjściu z sądu. Dodał, że do wydanego w środę wyroku podchodzi z pokorą.
W środę Spacey skończył 64 lata.
Spacey odrzucał oskarżenia
W trakcie procesu Spacey przyznawał, że dotknął jednego ze skarżących go mężczyzn. - Był zabawny, czarujący i zalotny. Z czasem zacząłem go dotykać w bardziej romantyczny i intymny sposób - powiedział. Powiedział, że jego związek z pokrzywdzonym stał się "nieco seksualny", ale dodał, że obaj nie angażowali się w stosunki seksualne, ponieważ ofiara "nie chciała iść dalej".
Aktor opisał czas spędzony razem ze skarżącym jako "zabawę" i powiedział, że był "zdruzgotany" zarzutami stawianymi mu przez tego mężczyznę. - Nigdy nie myślałem, że mężczyzna, którego znałem, 20 lat później wbije mi nóż w plecy - stwierdził.
W mowie otwierającej proces obrońca aktora Patrick Gibbs powiedział, że jego klient "powie w odpowiednim czasie, co się właściwie wydarzyło". Powiedział, że wydarzenia miały miejsce dawno temu i zasugerował, że niektóre ich elementy zostały "wyobrażone na nowo", "zmyślone lub przekręcone" i "celowo wyolbrzymione".
Zarzuty wobec Kevina Spacey. Najpierw trzech mężczyzn, potem czwarty
64-letni Spacey oskarżony był o 12 przestępstw natury seksualnej, których miał się dopuścić wobec czterech mężczyzn na terenie Wielkiej Brytanii. W maju 2022 roku prokuratura postawiła aktorowi cztery zarzuty napaści na tle seksualnym oraz jeden zarzut "doprowadzenia do penetracyjnej czynności seksualnej bez zgody" ofiary, których miał się dopuścić wobec trzech mężczyzn na terenie Wielkiej Brytanii w latach 2005-2013.
W związku z tym w lipcu zeszłego roku Kevin Spacey pojawił się przed sądem w Londynie, gdzie zaprzeczył wszystkim stawianym mu zarzutom.
W listopadzie zeszłego roku prokuratura postawiła mu siedem dodatkowych zarzutów - trzy z nich dotyczą czynu lubieżnego, trzy napaści na tle seksualnym, a jeden zmuszenia osoby do aktywności seksualnej bez jej zgody. Do wszystkich tych czynów miało dojść w latach 2001-2005, zaś ich ofiarą miał być jeden mężczyzna; chodziło o inną osobę niż w poprzednich zarzutach.
W styczniu tego roku Spacey nie przyznał się przed sądem również do tych zarzutów.
Amerykański aktor uznany za niewinnego przez nowojorski sąd
W październiku zeszłego roku ława przysięgłych nowojorskiego sądu uznała, że Spacey nie jest winien napaści seksualnej na Anthony'ego Rappa w roku 1986, gdy ten miał 14 lat. Sędzia federalny Lewis Kaplan formalnie oddalił sprawę. Jak podała stacja CNN, przysięgli obradowali godzinę. Ich zdaniem Rapp nie udowodnił, że Spacey dotykał intymnej części jego ciała.
Kevin Spacey jest aktorem, dwukrotnym zdobywcą Oscara za role w filmach "Podejrzani" oraz "American Beauty". Wystąpił także w takich filmach jak "Siedem", "Tajemnice Los Angeles", "Glengarry Glen Ross", "Baby Driver", a także w serialu Netflixa "House of Cards". W 2016 roku został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego. W latach 2004-2015 Spacey był dyrektorem artystycznym londyńskiego teatru The Old Vic.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl