Aresztowano byłego ministra obrony Kazachstanu

Źródło:
PAP
Strachota o protestach w Kazachstanie
Strachota o protestach w KazachstanieTVN24
wideo 2/4
Strachota o protestach w KazachstanieTVN24

W Kazachstanie aresztowano byłego ministra obrony Murata Bektanowa. Polityk jest oskarżany o "niewypełnienie obowiązków" w czasie zamieszek, jakie ogarnęły kraj w styczniu tego roku. O zatrzymaniu byłego szefa resortu poinformowało biuro prokuratora generalnego.

Prezydent Kasym-Żomart Tokajew zwolnił Murata Bektanowa ze stanowiska ministra obrony w drugiej połowie stycznia, zarzucając mu brak inicjatywy i słabe przywództwo. Zgodnie z kazachskim prawem urzędnik, który nie wypełnił obowiązków służbowych, co pociągnęło za sobą poważne konsekwencje, podlega karze pozbawienia wolności od czterech do ośmiu lat.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Tokajew nazwał zamieszki próbą zamachu stanu. Inny wysoki rangą funkcjonariusz, były szef Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego (KNB) Karym Masymow, został aresztowany na początku stycznia z powodu podejrzeń o zdradę stanu.

Kazachstan, Ałmaty, 06.01.2022Valery Sharifulin\TASS\Getty Images

Władze twierdzą, że nadal badają wydarzenia sprzed miesiąca. Nie wskazano winnych wybuchu zamieszek poza byłym szefem KNB i kilkoma z jego współpracowników.

Zamieszki w Kazachstanie

Protesty w Kazachstanie wybuchły 2 stycznia i początkowo były związane z dwukrotną podwyżką cen gazu LPG, lecz z czasem rozszerzyły się i nabrały charakteru politycznego. W Ałmaty i na południu kraju doszło do masowych aktów agresji i wandalizmu, demonstracje przerodziły się w starcia ze służbami mundurowymi.

Władze ogłosiły, że doszło do próby zamachu stanu z udziałem "uzbrojonych bojowników". Wprowadzono stan wyjątkowy, a policji i wojsku rozkazano strzelać do manifestantów bez ostrzeżenia. Po kilku dniach władze ogłosiły, że w kraju przywrócono spokój.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Valery Sharifulin\TASS\Getty Images

Tagi:
Raporty: