Katastrofa samolotu prezesa Totalu. Oskarżona trzecia osoba

W wypadku zginął jeden z europejskich potentatów naftowych – prezes francuskiej firmy Total

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej w piątek oskarżył kolejną osobę w związku ze śmiercią prezesa francuskiego koncernu Total na lotnisku Wnukowo. To główny inżynier serwisowy pasa startowego.

Do wypadku doszło 20 października o godz. 23.57 czasu lokalnego (godz. 21.57 czasu polskiego), gdy prywatny odrzutowiec Falcon 50 przy starcie w gęstej mgle - widoczność wynosiła 350 metrów - uderzył lewym skrzydłem w pług śnieżny. Maszyna przewróciła się na grzbiet i stanęła w płomieniach. Falcon 50 miał lecieć do Paryża. Poza szefem koncernu w katastrofie zginęły trzy osoby będące na pokładzie samolotu.

Więcej oskarżonych

Ledenew nadzorował proces odśnieżania pasa startowego w chwili, kiedy doszło do tragedii.

- Dzisiaj główny inżynier pasa startowego Władimir Ledenew został oskarżony o naruszenie zasad lotniczych, które w wyniku zaniedbania doprowadziło do śmierci powyżej dwóch osób - powiedział rzecznik Komitetu. - Ledenew został oskarżony. Nadal jest zatrzymany a areszcie.

Takie same zarzuty już wcześniej usłyszeli dyspozytor i praktykantka na stanowisko dyspozytora. Wszystkim grozi 7 lat więzienia. Wszyscy stracili stanowiska.

Czynności prowadzone są nadal wobec innych osób: szefa lotów lotniska i kierowcy pługa. Oni także dostaną zarzuty w najbliższym czasie - dodał rzecznik.

Ostatnio w rosyjskich mediach pojawiła się hipoteza, że kierowca pługa wjechał na pas na wstecznym biegu.

Autor: pk//gak / Źródło: TASS