Szef Pentagonu Ashton Carter potwierdził, że 12 żołnierzy piechoty morskiej USA, uznanych za zaginionych w ubiegłym tygodniu po katastrofie dwóch śmigłowców na Hawajach, nie żyje. Poszukiwania zawieszono już dzień wcześniej.
W oświadczeniu Carter złożył też kondolencje rodzinom żołnierzy.
Tydzień temu dwa śmigłowce transportowe CH-53 Korpusu Piechoty Morskiej zderzyły się w powietrzu koło wyspy Oahu na Hawajach. Świadkowie twierdzą, że widzieli na horyzoncie kulę ognia, albo silną flarę. Załogi nie dały żadnego sygnału o problemach.
Maszyny wykonywały lot treningowy w nocy. Do katastrofy doszło w trudnych warunkach atmosferycznych. Zła widoczność, silny wiatr i kilkumetrowe fale poważnie utrudniały akcję ratowniczą. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tego wypadku. Znaleziono jedynie trochę pływających szczątków w rejonie zniknięcia maszyn w tym automatyczne tratwy ratunkowe. Nie natrafiono na żadne ślady po załogach pomimo przeszukania znacznego obszaru i pobliskiego wybrzeża.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: USMC