Kapitan statku dźgnął nożem strażników


Kapitan chińskiego kutra rybackiego dźgnął nożem dwóch funkcjonariuszy ze straży przybrzeżnej Korei Południowej. Jeden z mężczyzn nie przeżył, drugi jest ciężko ranny. Strażnicy zatrzymali łódź za nielegalny połów ryb na południowokoreańskich wodach.

Do incydentu doszło po tym, jak oficerowie z dwóch łodzi straży przybrzeżnej weszli na pokład kutra rybackiego, by aresztować dziewięciu rybaków za nielegalny połów. Kapitan kutra zaatakował ich nożem.

Jeden z funkcjonariuszy, który został ranny w bok, został helikopterem przetransportowany do szpitala na lądzie, tam jednak zmarł. Drugi z oficerów, ranny w brzuch, przeszedł operację.

Ministerstwo spraw zagranicznych Korei wezwało ambasadora Chin w Seulu do odpowiedzialności za wypadek. Na razie ograniczył się on do odwiedzin rannego strażnika w szpitalu. Ministerstwo nie skomentowało sprawy.

Nielegalne połowy na porządku dziennym

Kapitana i ośmiu rybaków z kutra aresztowano.

Nielegalne połowy ryb na Morzu Żółtym to norma dla straży przybrzeżnej. Tylko w tym roku zatrzymano około 470 rybackich łodzi. Zwykle kończy się tylko na wypisaniu mandatu, ale czasami dochodzi do aktów przemocy. W 2008 roku jeden z koreańskich oficerów został zamordowany, a sześciu innych zostało rannych podczas walki z chińskimi rybakami.

Źródło: APTN