Kardynał Gerald Cyprien Lacroix, prymas Kanady i bliski współpracownik papieża Franciszka, znalazł się na liście oskarżanych o molestowanie seksualne w pozwie zbiorowym przeciwko archidiecezji Quebecu - donoszą kanadyjskie media, powołując się na dokumenty sądowe. Ofiarą duchownego miała paść nastoletnia dziewczyna.
Nazwisko prymasa Kanady Geralda Cypriena Lacroix pojawiło się w czwartek w dokumentach sądowych. Zarzuty dotyczą molestowania seksualnego, donoszą kanadyjskie media. Do czynów zarzucanych kardynałowi miało dojść w latach 1987-1988, a ich ofiarą miała paść siedemnastoletnia wówczas dziewczyna – podał "Le Devoir".
Przebieg ówczesnego zdarzenia przedstawił adwokat skarżących Alain Arsenault, cytowany przez Radio Canada. Opowiedział on, że rodzice ofiary byli praktykującymi katolikami. Podczas jednego z seminariów biblijnych, gdy ofiara towarzyszyła rodzicom, obecny kardynał odszedł z dziewczynką na bok i wówczas doszło do opisywanego w aktach sprawy incydentu. Incydent ten został nazwany "dotykaniem", na które nie było zgody ze strony 17-latki.
Pozew przeciwko archidiecezji
Gerald Cyprien Lacroix to bliski współpracownik papieża Franciszka. Jest arcybiskupem Quebecu od 2011 roku, a kardynałem od 2014 roku - przypomina AFP. Od zeszłego roku zasiada w papieskiej Radzie Kardynałów, organie doradczym głowy Kościoła, który spotyka się regularnie w Watykanie.
Pozew, o którym donoszą kanadyjskie media, dotyczy diecezji Quebec, której Lacroix jest metropolitą. Na liście pozwanych, oprócz duchownego, znalazły się też Seminarium Quebecu, kościelna organizacja l’Œuvre du Grand Séminaire, prywatna szkoła średnia François-de-Laval oraz towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych Fabriques du Québec – podał publiczny francuskojęzyczny nadawca Radio-Canada.
"Przygotowujemy się do bitwy"
Jak podaje AFP, pozew, będący zaktualizowanym aktem sprawy wniesionym po raz pierwszy w 2022 roku, zawiera zeznania 147 osób, które twierdzą, że padły ofiarą napaści na tle seksualnym ze strony ponad 100 księży w archidiecezji, w tym kilku wysokich rangą duchownych. Agencja informuje, że nowy pozew wymienia 46 ofiar i kilkunastu nowych podejrzanych.
"Le Devoir" cytował także Arsenaulta, który przekazał, że po roku negocjacji, w których nie doszło do ugody, oczekuje procesu. Dodał, że diecezja nadal ma możliwość wyjścia z propozycją ugody, ale sądzi, że diecezja "chce procesu (…), my przygotowujemy się do bitwy". Arsenault podkreślił, że wielu pokrzywdzonych chce zeznawać, choć często są to już osoby w podeszłym wieku.
"Jesteśmy w szoku"
Dziennik "Le Devoir" cytuje także przesłany w czwartek wieczorem komunikat biura prasowego metropolity.
"Jesteśmy jeszcze w szoku, próbując zrozumieć nowe okoliczności pozwu zbiorowego" - napisano w oświadczeniu. "Istnieją różne wersje dotyczące faktów zarzucanych kardynałowi Lacroix. Próbujemy zrozumieć i później będziemy w stanie przekazać komentarz" - dodano w komunikacie.
Źródło: PAP, AFP, RFi