Izraelskie wojsko podało, że podczas ofensywy lądowej wyeliminowało ponad 1200 bojowników Hezbollahu. Jak twierdzi armia, potencjał rakietowy grupy został ograniczony do około 30 procent stanu sprzed roku.
Armia izraelska poinformowała w poniedziałek, że pokonała Hezbollah we wszystkich rejonach południowego Libanu, do których wkroczyli jej żołnierze – z jej rąk zginęło ponad 2 tysiące bojowników Hezbollahu, w tym ponad 1200 podczas trwającej od trzech tygodni ofensywy lądowej. Na południu tego kraju działa pięć izraelskich dywizji.
Hezbollah ma problemy ze sprowadzeniem posiłków na południe do walki z wojskiem izraelskim, a ilość przejętej broni oraz wyeliminowanie licznych dowódców polowych uniemożliwiają tej grupie podjęcie poważniejszych operacji - dodały Siły Obronne Izraela.
Hezbollah prowadzi ataki rakietowe na Izrael
Mimo to Hezbollah nadal niemal codziennie wystrzeliwuje od kilkudziesięciu do kilkuset pocisków na Izrael, głównie na jego północną część. W poniedziałek z Libanu odpalono około 150 pocisków - przekazała armia.
Obrona powietrzna zestrzeliła też nad Morzem Śródziemnym pięć dronów zmierzających w kierunku środkowej części państwa. Na krótko zawieszono starty na międzynarodowym lotnisku Ben Guriona.
Większość rakiet Hezbollahu jest zestrzeliwana, ale w atakach tej organizacji na Izrael przez rok zginęło ponad 50 osób. Z północy kraju ewakuowano ok. 60 tysięcy cywilów, którzy z powodu trwających ostrzałów wciąż nie mogą wrócić do domów. Izrael deklaruje, że wycofa się z Libanu, gdy usunie zagrożenie ze strony Hezbollahu.
Izrael prowadzi zmasowane naloty na Liban
Wspierany przez Iran Hezbollah był uznawany za jedną z najsilniejszych niepaństwowych armii świata. Przed jesienią 2023 r. szacowano, że kontrolująca południe Libanu organizacja dysponuje 120-200 tysiącami rakiet i pocisków.
Po wybuchu wojny w Strefie Gazy Hezbollah zaczął regularnie ostrzeliwać północ Izraela. Armia tego państwa odpowiadała silnymi kontratakami i od blisko miesiąca prowadzi zmasowane naloty na Liban, a od trzech tygodni operację lądową na południu tego kraju.
Według ministerstwa zdrowia w Bejrucie w izraelskich atakach od 8 października 2023 r. zginęło ponad 2,4 tys. osób, w tym co najmniej 17 w poniedziałek. Szacuje się, że około 1,5 tys. zabitych zginęło w ciągu ostatniego miesiąca eskalacji.
Mimo zapewnień Izraela, że celem jego ataków są bojownicy Hezbollahu, media i władze libańskie informują o setkach zabitych cywilów. Wśród poniedziałkowych ofiar było czterech ratowników medycznych i dziecko - zaznaczono w komunikacie resortu zdrowia. Co najmniej 1,2 mln z 5,5 mln mieszkańców Libanu uciekło ze swoich domów z powodu izraelskich ataków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: STR/PAP/EPA