Gdy izraelscy policjanci zaczęli usuwać spod rezydencji premiera w Jerozolimie miasteczko namiotowe, doszło do starć z demonstrantami. Jak informują protestujący, ucierpiało sześć osób.
Do przepychanek doszło, kiedy nad ranem izraelska policja drugi dzień z rzędu zaczęła rozbierać rozstawione na chodnikach przed rezydencją premiera w Jerozolimie namioty i altanki protestujących. Nagranie z incydentu opublikowane przez izraelską telewizję publiczną pokazuje, że demonstranci usiłowali powstrzymać funkcjonariuszy przed zabraniem sprzętu. Według opozycji sześć osób odniosło obrażenia.
"Netanjahu stracił zaufanie publiczne"
W komunikacie władze miasta podały, że usunęły instalacje ze względu na brak odpowiedniego pozwolenia. Namioty demonstrantów domagających się dymisji premiera Benjamina Netanjahu w związku z zarzutami o korupcję stoją tam od ponad miesiąca. Jeden z liderów protestu emerytowany gen. Amir Haskel zapowiedział jednak, że demonstranci nie wyniosą spod rezydencji szefa rządu.
"Netanjahu stracił zaufanie publiczne, a z nim odwagę, aby stanąć przed obywatelami, którzy codziennie wygarniają mu prawdę" - napisał na Twitterze lider opozycji Jair Lapid.
Protest przeciw konsekwencjom pandemii
W weekend w Tel Awiwie miały miejsce wielotysięczne antyrządowe protesty związane z gospodarczym kryzysem wywołanym pandemią COVID-19.
W Jerozolimie ścierali się z policją również ultraortodoksyjni Żydzi protestujący przeciwko przywróceniu kwarantanny w zamieszkiwanych przez nich dzielnicach. Według dziennika "Jediot Achronot" protestujący obrzucili policjantów jajkami, nazywając ich nazistami i antysemitami. Przynajmniej 10 osób zostało zatrzymanych.
Mimo początkowego sukcesu w walce z pandemią Izrael zmaga się obecnie z drugą falą zachorowań. W ciągu ostatniego tygodnia dzienna liczba nowych diagnozowanych przypadków Covid-19 wzrosła do ponad 1,2 tys. - jest to znacznie więcej niż podczas pierwszej fazy pandemii. Dotychczas wirusa wykryto u 38,7 tys. osób, z czego 362 osoby zmarły.
Według opublikowanego w niedzielę sondażu telewizji publicznej, aż 85 proc. Izraelczyków krytycznie ocenia działania państwa w związku z pandemią.
Źródło: PAP