Żołnierze izraelscy przejęli trumnę od Czerwonego Krzyża i przewieźli ją do kraju w celu identyfikacji szczątków. Konwój przewożący ciało zmarłego dotarł w sobotę rano do Tel Awiwu - poinformowała agencja Reuters.
Palestyński Hamas nie podał tożsamości zakładnika. Portal "Times of Israel", powołując się na źródła w armii izraelskiej, napisał, że ofiarą jest 75-letni Eliyah Margalit.
Margalit, nazywany przez znajomych "Churchillem" mieszkał w kibucu Nir Oz i opiekował się końmi. "Times of Israel" przekazał, że ciało mężczyzny, który zginął pierwszego dnia ataku, zostało zabrane przez terrorystów Hamasu ze stajni.
Nili, córka Margalita, została porwana przez Hamas i uwolniona w listopadzie 2023 roku na mocy porozumienia o wymianie zakładników na palestyńskich więźniów.
Hamas miał przekazać ciała wszystkich uprowadzonych
Zgodnie z obowiązującą pierwszą fazą rozejmu, Hamas miał do poniedziałku (13 października) przekazać ciała wszystkich 28 porwanych, którzy zmarli w palestyńskiej niewoli, ale tego dnia wydał szczątki tylko czterech zakładników.
We wtorek wieczorem Hamas wydał szczątki kolejnych trzech, a w środę dwóch zakładników.
Hamas "ma trudności"
W Strefie Gazy wciąż pozostają ciała 18 zakładników. Zgodnie z umową za zwłoki każdego z uprowadzonych Izrael miał przekazać ciała 15 zabitych Palestyńczyków. Jak dotąd Izrael wydał szczątki 90 Palestyńczyków.
Hamas już wcześniej ostrzegał, że ma trudności z lokalizacją i wydobyciem ciał wszystkich porwanych osób. Palestyńska organizacja terrorystyczna deklaruje jednak, że zamierza zwrócić wszystkie zwłoki. Izraelski rząd nie daje wiary tym zapewnieniom i uważa, że Hamas nie przekazuje kolejnych ciał, chociaż zna ich lokalizację.
Przedstawiciele Białego Domu wypowiadający się dla mediów wyrazili przekonanie, że Hamas chce zwrócić wszystkie ciała zakładników, ale utrudniają mu to zniszczenia w Strefie Gazy.
Według amerykańskich urzędników, w sprawie zwrotu ciał podejmowane są liczne działania: państwa monitorujące rozejm wymieniają się informacjami, na miejsce mają dotrzeć zagraniczne grupy ratunkowe, które pomogą w ekshumacjach. USA planują też wypłacać nagrody za pomoc w odnalezieniu zwłok porwanych.
Drugi etap
W ramach pierwszej fazy umowy wynegocjowanej z udziałem USA i państw arabskich Hamas wypuścił już w poniedziałek 20 ostatnich żyjących zakładników, a Izrael zwolnił blisko dwa tysiące zatrzymanych Palestyńczyków.
Drugi etap zakłada m.in. złożenie broni przez Hamas, przekazanie władzy w Strefie Gazy tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, stworzenie sił stabilizacyjnych i odbudowę tego terytorium. Szczegóły tych kwestii nie zostały jeszcze ustalone i mają być tematem dalszych negocjacji.
Hamas i inne palestyńskie grupy zbrojne, które 7 października 2023 roku zaatakowały południowy Izrael, zabiły wówczas blisko 1200 osób i porwały 251.
Ofiary ataku Hamasu na Izrael
158 zakładników zostało uwolnionych, ośmiu odbiła izraelska armia, odzyskano ciała 68 uprowadzonych. Hamas wypuścił też dwóch Izraelczyków porwanych przed atakiem i wydał ciało jednego uprowadzonego wcześniej żołnierza.
W wyniku trwającej ponad dwa lata operacji odwetowej armii izraelskiej w Strefie Gazy zginęło ponad 67 tysięcy Palestyńczyków, a 169 tysięcy zostało rannych. Około 30 procent ofiar to dzieci - podało ministerstwo zdrowia Strefy Gazy. Choć resort jest częścią administracji Hamasu, dane te są przez organizacje międzynarodowe uznawane za wiarygodne.
Liczba wewnętrznie przesiedlonych Palestyńczyków sięga obecnie 1,9 mln.
Według najnowszej analizy ONZ opartej na zdjęciach satelitarnych, 78 procent wszystkich budynków w Strefie Gazy zostało uszkodzonych, z czego ponad połowa została całkowicie zniszczona.
Autorka/Autor: tas/tr
Źródło: PAP, Reuters, Times of Israel
Źródło zdjęcia głównego: Reuters