Jest odpowiedź zwycięzcy wyborów na przyznanie się Micheila Saakaszwilego do porażki. Bidzina Iwaniszwili żąda ustąpienia prezydenta już teraz, choć kadencja upływa w przyszłym roku.
Lider koalicji Gruzińskie Marzenie, która wygrała poniedziałkowe wybory parlamentarne, Bidzina Iwaniszwili zażądał, aby prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili podał się do dymisji.
Koalicja pokonała w wyborach prezydencki Zjednoczony Ruch Narodowy. - Jedyną właściwą decyzją, którą powinien podjąć Saakaszwili, to dymisja - powiedział Iwaniszwili podczas konferencji prasowej w Tbilisi. Dodał, że opowiada się za wejściem Gruzji do NATO i polepszeniem stosunków z Rosją.
Saakaszwili uznaje porażkę
Wcześniej, w wystąpieniu telewizyjnym, prezydent Gruzji przyznał, że jego partia poniosła porażkę, i że przechodzi w tej sytuacji do opozycji. Saakaszwili dodał, że niektóre z postulatów zwycięskiej koalicji Gruzińskie Marzenie są "fundamentalnie nieakceptowalne".
- Jako siła opozycyjna, będziemy walczyć o przyszłość naszego kraju; będziemy walczyć o to wszystko, co udało się zrealizować w ostatnich latach w walce z korupcją, przestępczością, co udało się zrobić dla modernizacji Gruzji, budowy nowych instytucji - podkreślił Saakaszwili.
Władza dla opozycji
Oficjalnie przeliczono dopiero 35,16 proc. głosów, Jakie będą rozmiary wygranej opozycji, jeszcze nie wiadomo. Koalicja Gruzińskie Marzenie prowadzi zarówno w głosowaniu proporcjonalnym, jak i większościowym.
Połowa parlamentu wybierana jest bowiem z list partyjnych (77 posłów), a połowa w okręgach jednomandatowych (73 posłów).
Według najnowszych informacji opublikowanych na stronie gruzińskiej Centralnej Komisji Wyborczej, przeliczono 35,16 procent głosów oddanych w proporcjonalnym głosowaniu. Opozycyjna koalicja Gruziński Sen milionera Bidziny Iwaniszwilego ma 53,15 procent głosów, a Zjednoczony Ruch Narodowy Saakaszwilego 41,6 procent.
Z kolei w głosowaniu większościowym, według ostatnich danych, opozycja wygrywa w 37 okręgach, zaś partia rządząca w 34. Z sześciu okręgów wciąż nie ma danych.
Cyberatak?
Centralna Komisja Wyborcza poinformowała we wtorek, że w nocy miała problem z zamieszczaniem wyników na stronie internetowej z powodu cyberataku. Wyjaśnieniom takim nie dał wiary przedstawiciel Gruzińskiego Marzenia Dawid Zurabiszwili, który zarzucił komisji, że próbowała dać sobie więcej czasu na manipulacje.
Wszyscy wygrali
Wcześniejsze sondaże powyborcze (exit polls) telewizji państwowej mówiły, że Gruzińskie Marzenie uzyskało 35 proc. głosów, a partia Saakaszwilego 30 proc. w proporcjonalnej części wyborów. Inny sondaż powyborczy dotyczący tej części wyborów, przeprowadzony dla prywatnych telewizji Rustawi-2 i Imedi, dał koalicji Iwaniszwilego 51 proc., a prezydenckiemu ZRN - 41 proc. głosów. Po opublikowaniu wyników sondaży powyborczych, dotyczących proporcjonalnej części wyborów Bidzina Iwaniszwili ogłosił zwycięstwo swojej koalicji. Saakaszwili przyznał, że jego Zjednoczony Ruch Narodowy przegrał w tej części wyborów, lecz zapewnia, że wygrał w okręgach jednomandatowych.
Autor: jk/mk//kdj,gak/k / Źródło: Reuters, PAP, RIA Novosti, tvn24.pl, civil.ge