Iran zaproponował Węgrom wspólne zaprojektowanie i zbudowanie niewielkiego reaktora atomowego, który mógłby być sprzedawany w krajach Azji i Afryki - poinformował przedstawiciel irańskiego programu nuklearnego. Jak dodał, reaktor ten miałby również powstać w samym Iranie.
- Wspólny projekt, który zaproponowałem do rozważenia, to zaprojektowanie małego reaktora atomowego o mocy 25 megawatów - powiedział Ali Akbar Salehi. - Został on przyjęty dobrze i mamy nadzieję, że możemy przystąpić do tego projektu, tylko na papierze - dodał.
Jak podkreślił, wymagać to będzie kilku lat ciężkiej pracy naukowców, ale "chce zobaczyć, czy dadzą radę to zrobić".
Mały reaktor na każdą kieszeń
Jeśli projekt ten by został zrealizowany z sukcesem, Salehi przewidywał zaprojektowanie następnie większego reaktora o mocy 100 megawatów, który mógłby być sprzedawany w Azji i Afryce. Jak podkreślił, takie niewielkie reaktory potrzebują mniej chłodzenia i byłyby tańsze w budowie, a więc bardziej przystępne dla ubogich państw.
- Chcemy wykorzystać wszystkie komercyjne i techniczne możliwości, które wynikają z ubiegłorocznego porozumienia - powiedział, nawiązując do umowy ze światowymi mocarstwami, na mocy której Teheran zobowiązał się do ograniczenia własnego programu atomowego w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji.
"Taka jest nasza strategia"
Zarówno Węgry jak i Iran posiadają obecnie po jednej elektrowni atomowej - Węgry w mieście Paks, Iran w Buszehr.
Teheran współpracuje jednak z Rosją, z którą zbuduje dwa kolejne duże reaktory atomowe. - Gdy będziemy mieli te trzy reaktory, będziemy chcieli rozpocząć prace nad małymi reaktorami. Taka jest nasza strategia - poinformował Salehi.
Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | Barna Rovács (Rovibroni)