Oddają swoje córki wierzycielom, bo nie mają pieniędzy na spłatę długu

Źródło:
The Guardian
Radżastan
RadżastanGoogle Maps
wideo 2/3
RadżastanGoogle Maps

Dziewczęta i młode kobiety w stanie Radżastan w Indiach są oddawane wierzycielom w ramach spłaty pożyczki, którą zaciągnęli ich rodzice, gdy ci nie mają pieniędzy. O procederze poinformowała indyjska Krajowa Komisja Praw Człowieka. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.

W stanie Radżastan rodzice mają oddawać swoim pożyczkodawcom córki, gdy nie mają pieniędzy na spłatę zaciągniętej pożyczki. Indyjska Krajowa Komisja Praw Człowieka (NHRC) powiadomiła o procederze rząd stanowy, domagając się policyjnego śledztwa. 

Rada wsi nakazuje dłużnikowi oddanie córki

O sprawie pisze brytyjski "The Guardian". Jak zauważono, w Indiach wiele rodzin, w szczególności tych zamieszkujących obszary wiejskie, musi pożyczać pieniądze od innych mieszkańców wsi. Zwłaszcza w przypadku choroby i konieczności pokrycia kosztów leczenia.

Według lokalnych mediów, na których doniesienia powołuje się "Guardian", gdy rodziny nie były w stanie zwrócić pieniędzy, osoby, od których je pożyczyły, składały skargi do panczajatu, czyli rady wsi. Ta nakazywała, aby w ramach ugody oddać wierzycielom dziewczęta lub młode kobiety. Rodziny przekazywały więc swoje córki - jedną lub więcej, w zależności od wysokości zaciągniętego kredytu - aby wierzyciel mógł je sprzedać handlarzowi i odzyskać swoje pieniądze. Według NHRC, jeśli rodzina odmawia sprzedaży córek, w ramach rozwiązania sporu ich matki na zlecenie panczajatu są poddawane gwałtom.

Do jednej z takich sytuacji, opisywanych przez NHRC, miało dojść, gdy mężczyzna pożyczył około 1,5 mln indyjskich rupi (ponad 86 tys. zł) od sąsiada. Nie był w stanie zwrócić takiej sumy, więc panczajat wymusił na nim sprzedaż siostry i 12-letniej córki, aby uregulować dług. Do podobnej sytuacji miało dojść, gdy inny mężczyzna pożyczył 600 tys. rupi (około 34,5 tys. zł), na leczenie w szpitalu ciężko chorej żony. W ramach spłaty długu zmuszono go do oddania młodej córki wierzycielowi, który następnie sprzedał ją handlarzowi w mieście Agra. Według NHRC dziewczyna od tamtego momentu była sprzedana jeszcze trzykrotnie, cztery razy zaszła w ciążę.

ZOBACZ TEŻ: Zgwałcili i zamordowali nastoletnie siostry. Twierdzą, że "nalegały, by się z nimi ożenili"

Panczajaty rozszerzają swoje uprawnienia

Panczajaty, czyli rady wsi, znane są też z tego, że zlecają tzw. honorowe zabójstwa par, które biorą ślub z przedstawicielem innej kasty lub religii, a także zarządzają brutalne kary dla osób podejrzanych o cudzołóstwo. Kavita Srivastava, która walczy o prawa kobiet w Radżastanie, wskazuje, że panczajaty nieformalnie regulują sprawy osobiste mieszkańców wsi i jest to powszechnie znane zjawisko. Sprzeciw wobec ich rozkazów oznacza ostracyzm ze strony społeczności. - Wydaje się jednak, że (panczajaty - red.) rozszerzyły swój zakres działania o rozstrzyganie sporów kredytowych w ten sposób - twierdzi Srivastava. 

Z kolei Ashish Modi, przedstawiciel dystryktu Bhilwara w Radżastanie, podkreśla, że praktyka polegająca na oddawaniu córek, aby spłacić kredyt, to nowość, która jest "całkowicie nielegalna". - Policja prowadzi śledztwo. Będziemy sprawdzać, czy ofiary uzyskały sprawiedliwość, a winni zostali ukarani - mówi.

ZOBACZ TEŻ: Mężczyzna zabił swoją żonę przez niesmaczne śniadanie. Aktywiści alarmują o tolerancji przemocy wobec kobiet w Indiach

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: The Guardian

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock