Policja odnalazła ciało zaginionego dziennikarza śledczego

Źródło:
BBC, Sky News, The Indian Express
Smog w Nowym Delhi
Smog w Nowym DelhiReuters
wideo 2/3
Smog w Nowym DelhiReuters

Ciało zaginionego dziennikarza śledczego odnaleziono w zbiorniku na nieczystości przy posesji w stanie Chhattisgarh w środkowo-wschodnich Indiach - informują media. Aresztowano cztery osoby, a sprawę ma zbadać specjalna grupa śledcza.

Mukesh Chandrakar był dziennikarzem niezależnym, współpracującym z indyjskimi mediami i - jak podkreśla BBC - szeroko informującym o domniemanej korupcji w zwiazku z publicznymi projektami budowlanymi. 32-latek prowadził też popularny kanał w serwisie społecznościowym YouTube. W nowy rok - 1 stycznia rodzina dziennikarza zgłosiła jego zaginięcie.

ZOBACZ TEŻ: Tak ginęli "niewygodni" dziennikarze z Kazachstanu

Odnaleziono ciało dziennikarza

Ciało dziennikarza odnaleziono dzięki namierzeniu jego telefonu komórkowego. Uczestniczący w poszukiwaniach funkcjonariusze już 2 stycznia weszli na teren jednej z firm zajmujących się budową dróg w mieście Bijapur. Jak pisze BBC, powołując się na lokalną policję, ciało mężczyzyn odnaleziono w piątek "po przeprowadzeniu dalszych oględzin", w świeżo przykrytym betonową płytą zbiorniku na nieczystości. Według stacji sekcja wykazała poważne obrażenia sugerujące atak tępym narzędziem. Sky News dodaje, że Mukesh Chandrakar doznał m.in. obrażeń głowy i żeber, miał też skręcony kark.

Portal BBC pisze o aresztowaniu trzech osób, w tym dwóch krewnych denata. "The Indian Express" poinformował w poniedziałek o aresztowaniu czwartej osoby, również krewnego dziennikarza - nazwanego przez gazetę głównym podejrzanym w związku ze śmiercią Mukesha Chandrakara.

ZOBACZ TEŻ: Najludniejszy kraj świata chce zwiększyć dzietność

Dziennikarz "zapłacił najwyższą cenę"

- Nasz kolega zapłacił jako dziennikarz najwyższą cenę za odsłanianie prawdy. To dobitnie uświadamia ryzyko, jakie dziennikarze podejmują każdego dnia - komentuje w "The Indian Express" Anurag Dwary ze stacji NDTV, z którą współpracował Chandrakar. Solidaryzując się z rodziną zabitego zażądał szybkiego i bezstronnego śledzwa.

Pełnego raportu dotyczącego "faktów w tej sprawie" chce Rada Prasowa Indii. Cytowany przez Sky News Vishnu Deo Sai, premier stanu Chhattisgarh, nazwał śmierć Chandrakara "rozdzierającą serce" i zapowiedział "najsurowszą karę" dla osób odpowiedzialnych. Według BBC sprawę ma badać specjalna grupa śledcza.

W 2024 roku Indie znalazły się na 159. miejscu w Światowym Indeksie Wolności Prasy (w zestawieniu notowanych jest 180 krajów). Sky News powołuje się na dane organizacji Reporterzy bez Granic, według których co roku średnio trzech lub czterech indyjskich dziennikarzy ginie w związku z wykonywaną przez nich pracą.

ZOBACZ TEŻ: Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy

Autorka/Autor:am

Źródło: BBC, Sky News, The Indian Express

Źródło zdjęcia głównego: Sumit Saraswat/Shutterstock