Ponad dwadzieścia rosyjskich samolotów i dwa okręty straży przybrzeżnej podążały za brytyjskim okrętem HMS Defender, gdy okręt przepływał w środę w pobliżu Krymu - poinformował obecny na pokładzie niszczyciela korespondent BBC News.
Ministerstwo obrony Rosji podało w środę, że rosyjskie okręty patrolowe oddały strzały ostrzegawcze w kierunku HMS Defender, a samolot zrzucił bomby w jego pobliżu w związku z tym, że miał wpłynąć na wody terytorialne tego kraju. Brytyjskie ministerstwo obrony zdementowało później te informacje, wyjaśniając, że żadnych strzałów ostrzegawczych nie było.
Brytyjski rząd podkreślił, że wody wokół Krymu nie są rosyjskimi, lecz ukraińskimi, bo aneksja półwyspu nie została uznana przez społeczność międzynarodową.
Korespondent BBC: HMS Defender nękany przez rosyjskie wojsko
Znajdujący się na pokładzie korespondent BBC Jonathan Beale powiedział, że okręt był nękany przez rosyjskie wojsko. Jak opisuje Jonathan Beale, nad HMS Defender przeleciało co najmniej 20 samolotów i płynęły za nim dwa okręty straży przybrzeżnej, czasem zbliżając się do niego nawet na odległość 100 metrów.
Dziennikarz opisuje, że w momencie, gdy HMS Defender zbliżał się do południowego cypla okupowanego przez Rosję Krymu, jego załoga była już na stanowiskach, a systemy uzbrojenia na pokładzie zostały już załadowane. HMS Defender zamierzał płynąć przez wody terytorialne Krymu, a kapitan podkreślał, że chodziło tylko o bezpieczne przejście przez uznany międzynarodowo szlak żeglugowy.
"Dwa rosyjskie okręty straży przybrzeżnej, które śledziły okręt wojenny Royal Navy, próbowały zmusić go do zmiany kursu. W pewnym momencie jeden z nich zbliżył się na odległość około 100 metrów" - relacjonuje dziennikarz. Dodaje, że przez radio kierowano do brytyjskiego okrętu coraz bardziej wrogie ostrzeżenia, w tym jedno, które mówiło: "Jeśli nie zmienicie kursu, będę strzelać". Jak informuje, słychać było w oddali jakieś strzały, ale jak się wydawało, były one daleko.
Według relacji, gdy HMS Defender płynął przez szlak żeglugowy, przelatywały nad nim rosyjskie odrzutowce. Kapitan okrętu Vincent Owen powiedział, że zarejestrowano ponad 20 rosyjskich maszyn.
Ósmy Defender w historii Royal Navy
HMS Defender to niszczyciel typu 45, który wchodzi w skład grupy uderzeniowej, której głównym komponentem jest lotniskowiec HMS Queen Elizabeth. Na początku czerwca podano, że czasowo się od niej odłączył, aby wykonywać inne misje na Morzu Czarnym.
Do służby w brytyjskiej marynarce wszedł w 2013 roku. To ósmy okręt w historii Royal Navy noszący nazwę Defender.
We wtorek odpłynął z portu w Odessie na Ukrainie. Jak poinformowano, przy okazji wizyty Wielka Brytania i Ukraina podpisały porozumienie w sprawie wspólnej budowy okrętów wojennych i budowy dwóch baz morskich.
Źródło: PAP, BBC