Brytyjski attache wojskowy w Moskwie został w środę wezwany do ministerstwa obrony Rosji w związku z naruszeniem przez brytyjski okręt na Morzu Czarnym granicy państwowej Rosji - poinformował rosyjski resort. Wcześniej ministerstwo podało, że w kierunku okrętu oddano strzały ostrzegawcze i przeprowadzono "bombardowanie ostrzegawcze wzdłuż kursu niszczyciela" HMS Defender. Agencja Reutera podaje, że strona brytyjska zaprzeczyła doniesieniom Rosjan.
Brytyjski okręt HMS Defender na Morzu Czarnym został ostrzegawczo ostrzelany, by powstrzymać naruszenie rosyjskiej granicy państwowej - poinformowało w środę ministerstwo obrony Rosji. Resort podał, że we wtorek o godzinie 11.52 czasu moskiewskiego brytyjski okręt przekroczył granicę rosyjską i wpłynął na wody terytorialne w pobliżu przylądka Fiolent (Półwysep Krymski). Resort informował, że załoga nie zareagowała na ostrzeżenie.
"Bombardowanie ostrzegawcze wzdłuż kursu niszczyciela"
"O 12.06 i 12.08 patrol graniczny oddał strzały ostrzegawcze. O godzinie 12.19 samolot Su-24 wykonał bombardowanie ostrzegawcze wzdłuż kursu niszczyciela" - głosi komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony cytowany przez agencję RIA Nowosti. Po tym zdarzeniu - jak podano - brytyjski okręt HMS Defender opuścił granice wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej.
Według informacji przekazywanych przez rosyjski resort do "bombardowania ostrzegawczego" użyto czterech bomb lotniczych odłamkowo-burzących OFAB-250.
CZYTAJ TAKŻE: Podpisy na pokładzie brytyjskiego niszczyciela. "Rosja robi wszystko, by Ukraina miała silnych sojuszników" >>>
Dyplomata wezwany do resortu, Londyn zaprzecza
Brytyjski attache wojskowy w Moskwie został w środę wezwany do ministerstwa obrony Rosji w związku z naruszeniem przez brytyjski okręt na Morzu Czarnym granicy państwowej Rosji - poinformował rosyjski resort.
Resort obrony Wielkiej Brytanii zaprzeczył doniesieniom strony rosyjskiej, utrzymując, że żadne rosyjskie strzały ostrzegawcze nie zostały oddane do okrętu i nie uznając twierdzeń, że został zbombardowany - poinformowała Agencja Reutera.
Brytyjski minister obrony Ben Wallace - jak relacjonował Reuters - stwierdził, że niszczyciel wykonywał rutynowy kurs z Odessy do Gruzji. Płynął ukraińskimi wodami terytorialnymi, zgodnie z prawem międzynarodowym.
HMS Defender wpłynął na Morze Czarne 14 czerwca. Służba prasowa ministerstwa obrony Ukrainy poinformowała w tym dniu, że żołnierze sił operacji specjalnych Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych przeprowadzili wspólne szkolenie na pokładzie brytyjskiego niszczyciela.
Od 28 czerwca do 10 lipca na Morzu Czarnym odbędą się wspólne ćwiczenia wojsk Ukrainy i NATO Sea Breeze.
Źródło: RIA Nowosti, Reuters, BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru