Na spornej granicy między Indiami i Chinami w Himalajach doszło w ubiegłym tygodniu do kolejnego starcia żołnierzy obydwu stron - poinformowały w poniedziałek indyjskie media i źródła wojskowe. W wyniku walk ranni zostali żołnierze obydwu stron, jednak indyjskie władze określają incydent jako "drobne starcie".
Do starcia doszło na przełęczy Nathu La w indyjskim stanie Sikkim w zeszłą środę - relacjonuje AFP powołując się na źródła w indyjskiej armii. Sikkim to należący do Indii region wciśnięty geograficznie między Nepal i Bhutan. Oddalony jest około 2,5 tysiąca kilometrów od regionu Ladakhu, gdzie w ostatnich miesiącach głównie dochodziło do starć granicznych między wojskiem indyjskim a chińskim.
Władze Indii przekazały, że do incydentu doszło, gdy chiński patrol przedostał się na terytorium Sikkimu. Indyjska armia poinformowała o wydarzeniu jako o "drobnym starciu w rejonie Nathu La", które udało się rozwiązać zgodnie z procedurami stacjonującym na miejscu dowódcom.
Telewizja India Today doniosła, że w potyczce zostało rannych 20 żołnierzy chińskich i czterech indyjskich. Sytuacja na terenie, gdzie doszło do starcia jest napięta, ale stabilna - poinformowała India Today.
Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Zhao Lijian nie odniósł się do szczegółów zajścia. Poinformował jedynie, że żołnierze chiński "zostali zobowiązani do utrzymania pokoju". Wezwał również władze w Delhi do "zaniechania działań, które mogą eskalować lub komplikować sytuację wzdłuż granicy" w Himalajach.
Napięcie między nuklearnymi mocarstwami
Do starć na spornej granicy indyjsko-chińskiej dochodziło w zeszłym roku. Walki toczyły się głównie w położonym bardziej na zachód regionie Ladakhu, ale również w okolicach Nathu La. Apogeum stanowiła potyczka z 15 czerwca 2020 roku, w której zginęło 20 żołnierzy indyjskich. Pojawiły się także informacje o stratach po stronie chińskiej, ale nie zostały oficjalnie potwierdzone.
Spór terytorialny pomiędzy dwoma azjatyckimi mocarstwami nuklearnymi toczy się od dziesięcioleci. Linia faktycznej kontroli (LAC – Line of Actual Control), stanowiąca de facto granicę między Indiami i Chinami jest silnie zmilitaryzowana, choć nie jest dokładnie wytyczona. Sytuacja ta może doprowadzić siły chińskie i indyjskie do starć, w których każda ze stron uważa, że ta druga narusza LAC – zwraca uwagę agencja AFP.
Sporne tereny to granica, która według Indii liczy 3,5 tysiąca km i rozciąga się od regionu Ladakh do indyjskiego stanu Arunaczal Pradeś. Chiny utrzymują, że granica ma 2 tysiące km, a cały ten stan należy do nich.
Ostatni otwarty konflikt między tymi dwoma najludniejszymi krajami świata i mocarstwami nuklearnymi miał miejsce w 1962 roku, kiedy wojska indyjskie w bardzo szybkim czasie pokonały siły chińskie na granicy.
Źródło: PAP