Amerykański bombowiec strategiczny B-52 rozbił się w bazie lotniczej na Guam. Wszystkich siedmiu członków załogi przeżyło.
Samolot rozbił się ok. godz. 8.30 czasu lokalnego w bazie Andersen w pobliżu wioski Yigo. Na zdjęciach opublikowanych na Twitterze przez lokalną telewizję KUAM News widać, że maszyna spłonęła doszczętnie.
Mimo takiego obrazu całej siedmioosobowej załodze udało się ujść z wypadku cało.
Samolot był częścią 69. Ekspedycyjnej Eskadry Bombowej i brał udział w rutynowych ćwiczeniach. Przyczyny katastrofy nie są znane.
B-52H Stratofortress to ciężki bombowiec dalekiego zasięgu, którego konstrukcja ma już ponad 50 lat. Mimo to nie ma sobie równych dzięki licznym modernizacjom i nadal stanowi kręgosłup amerykańskiego lotnictwa strategicznego.
Autor: mtom / Źródło: Reuters