- Jeśli to możliwe, nie powinno być więcej kontroli granicznych w Europie. Ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy działa ochrona granic zewnętrznych - powiedział szef MSW Niemiec Horst Seehofer. Niemiecka policja poinformowała tymczasem, że w nocy z soboty na niedzielę zatrzymała skrajnie prawicowych samozwańczych "strażników", próbujących patrolować granicę z Polską.
Według relacji rzecznika, policja skonfiskowała ponad 50 osobom gaz pieprzowy, pałki, a także bagnet i maczetę, a potem zmusiła ich do opuszczenia obszaru Guben. Samozwańczy strażnicy zebrali się na apel skrajnie prawicowej partii Trzecia Droga, podejrzewanej o powiązania z grupami neonazistowskimi, aby powstrzymać nielegalne przekraczanie granicy w Guben. Część z nich przyjechała do granicy z Polską z innych części Niemiec. W mieście zabrali się też przeciwnicy planowanych patroli skrajnej prawicy.
Na granicy z Polską Niemcy umieściły dodatkowych 800 policjantów, aby kontrolować przepływ migrantów próbujących dostać się z Białorusi do Niemiec przez Polskę. - Setki oficerów pełni tam obecnie służbę dzień i noc. W razie potrzeby jestem gotów ich wzmocnić - powiedział niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer w wywiadzie dla "Bild am Sonntag". - Kto chce wjechać, musi spełnić wymagania, a to musi być kontrolowane - powiedział, dodając, że "w duchu idei europejskiej jest przekonany, że musimy wiedzieć, kto do nas przyjeżdża".
"Będziemy nadal wzmacniać współpracę"
Zdaniem Seehofera, "tradycyjnie współpraca na granicy z Polską układa się bardzo dobrze. W kilku punktach wzdłuż granicy znajdują się nawet polsko-niemieckie posterunki policji i regularne wspólne patrole policyjne. Polski minister spraw wewnętrznych odpowiedział na moją ofertę wsparcia w czwartek i zapewnił mnie, że będziemy nadal wzmacniać współpracę. Stoimy obok siebie w tej chwili. Szczegóły są teraz opracowywane przez ekspertów".
Pytany, czy na granicy niemieckiej powinno być więcej regularnych kontroli, mówił, że "jeśli to możliwe, nie powinno być więcej kontroli granicznych w Europie. Ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy działa ochrona granic zewnętrznych".
Seehofer przypomniał, że "w zeszłym tygodniu powiadomiliśmy Brukselę o przedłużeniu kontroli na granicy niemiecko-austriackiej o kolejne sześć miesięcy. Jeśli sytuacja na granicy polsko-niemieckiej nie ulegnie poprawie, będziemy musieli również rozważyć, czy krok ten nie powinien zostać podjęty w porozumieniu z Polską i krajem związkowym Brandenburgia. Ta decyzja będzie musiała zostać podjęta przez następny rząd".
- Zasadne jest, abyśmy chronili granicę zewnętrzną w taki sposób, aby uniemożliwić niewykryte przekraczanie zielonej granicy - powiedział.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images