Gigantyczny przemyt materiałów wybuchowych

 
Gdyby doszło do eksplozji, mielibyśmy do czynienia z masakrąTVN24

Straż przybrzeżna we włoskiej Ankonie przechwyciła 28 ton materiałów wybuchowych. Pewien Turek próbował je wwieźć swoją ciężarówką na prom, którym podróżowało 300 pasażerów.

W samochodzie znaleziono pociski i spłonki niewiadomego pochodzenia. Trafić miały prawdopodobnie do Turcji. Według pierwszych informacji, transport miał być przeznaczony dla celów cywilnych, na przykład na polowania. Śledczy badają jednak również inne tropy.

Gdyby ładunek znalazł się na pokładzie mogłoby dojść do tragedii. Promem podróżowało bowiem 300 pasażerów.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24