Prokuratura Krajowa wystąpiła do wojewody mazowieckiego o unieważnienie paszportu Tomasza Szmydta - pisze "Gazeta Wyborcza". Były sędzia ukrywa się na Białorusi, gdzie wystąpił o azyl. Prokuratura Krajowa postawiła mu zaocznie zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy. Sąd Okręgowy w Warszawie natomiast wydał Europejski Nakaz Aresztowania Szmydta.
Prokuratura Krajowa wystąpiła do wojewody mazowieckiego o unieważnienie paszportu Tomasza Szmydta - podała w czwartkowym artykule "Gazeta Wyborcza". Dodała, że bez paszportu były sędzia może wyjechać najwyżej do Rosji.
"Zgodnie z prawem wojewoda może unieważnić paszport każdego obywatela na wniosek sądu prowadzącego sprawę karną lub prokuratora prowadzącego śledztwo. Wniosek nie wymaga uzasadnienia" - czytamy.
Decyzja zapadła
"Gazeta Wyborcza" podała, że Mazowiecki Urząd Wojewódzki odmówił jej udzielenia informacji w tej sprawie. "Potwierdziliśmy jednak, że decyzja już zapadła" - czytamy.
Szmydt orzekał w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie, w wydziale zajmującym się sprawami wojska, policji i służb specjalnych, rozpoznawał m.in. zażalenia na odmowy dostępu do państwowych tajemnic - przypomniała "Gazeta Wyborcza". Sędzia na początku maja uciekł z Polski na Białoruś, gdzie poprosił o azyl. Korespondencyjnie zrzekł się swojego stanowiska. Prokuratura Krajowa postawiła mu zaocznie zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy, zaś Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania.
Czytaj także: Poszukiwania Tomasza Szmydta. "Teoretycznie strona białoruska będzie miała obowiązek go zatrzymać"
Źródło: "Gazeta Wyborcza", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP