Siedmioro francuskich turystów, w tym czworo dzieci, zostało porwanych przez uzbrojonych mężczyzn w Kamerunie, w pobliżu granicy z Nigerią. Poinformował o tym prezydent Francji Francois Hollande.
Jak powiedział Hollande, najprawdopodobniej porywacze należą do "znanej grupy terrorystycznej z Nigerii".
Wśród siedmiorga uprowadzonych jest czwórka dzieci. Zostali oni porwani na północy kraju. Z uzyskanych informacji wynika, że wracali z Parku Narodowego Waza, gdy zostali zaatakowani przez mężczyzn na motocyklach. Wedłuh Hollande'a zostali już wywiezieni do Nigerii.
Prezydent Francji wskazał, że za porwanie może być odpowiedzialna grupa nigeryjskich islamistów Boko Haram. - Widzę działania Boko Haram w tej części Kamerunu i to jest wystarczająco niepokojące, aby nas to zmobilizowało - dodał Hollande.
Wedle zapewnień prezydenta, podjęte zostały już wszystkie działania, aby odnaleźć i uratować turystów. Hollande przestrzegł także obywateli Francji znajdujących się w tej części Kamerunu, aby się "nie narażali".
Autor: abs/mj / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24