Mały Govind Kumar bawił się przed domem we wsi Bettiah, kiedy wąż owinął się wokół jego rączki - powiadomiły lokalne media. Nim dorośli zdążyli zareagować, dziecko z całej siły ugryzło jadowitego gada w głowę. - Kiedy zobaczyliśmy węża na jego rączce, wszyscy ruszyliśmy do niego, ale nim zdążyliśmy, ugryzł i zabił go na miejscu - powiedziała babcia chłopca.
Po ugryzieniu kobry dwulatek stracił przytomność i został przewieziony do szpitala. Obecnie jest w stanie stabilnym, ale nadal przebywa pod obserwacją. Lekarz, który opiekował się dzieckiem, powiedział, że leczenie uratowało jego życie.
"Byliśmy zaskoczeni i sprawdziliśmy wielokrotnie z jego rodzicami, czy dziecko nie zostało ukąszone przez kobrę, aby się upewnić, że jad nie dostał się do jego krwi" - mówił medyk w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Telegraph".
Kobra zaatakowała niemowlę w Indiach
W Indiach żyje około 300 gatunków węży, z których 60 jest silnie jadowitych. Kobra należy do najgroźniejszych - zauważył dziennik "The Independent".
W ciągu dwóch dekad od 2000 do 2019 r. w Indiach od ukąszeń węży zmarło ponad 1,2 miliona ludzi, a Bihar jest jednym ze stanów, w których najczęściej dochodzi do ugryzień. Opublikowane przed pięciu laty statystyki wykazały, że aż jedną czwartą ofiar stanowiły dzieci. Portal BBC zauważył wówczas, że najbardziej narażeni byli mieszkańcy obszarów wiejskich, gdzie brak szybkiego dostępu do opieki medycznej.
Do połowy zgonów doszło w porze monsunowej, między czerwcem a wrześniem - przekazał portal "Hindustan Times".
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: PAP, "Daily Mail", "The Telegraph"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock