Francuscy deputowani przygotowali raport na temat praworządności w Polsce

[object Object]
Francuscy politycy o stanie praworządności w Polscetvn24
wideo 2/35

Komisja Spraw Europejskich francuskiego Zgromadzenia Narodowego zaprezentowała raport w sprawie szanowania zasad państwa prawa w Unii Europejskiej, podając przykłady Rumunii, Polski i Węgier. Nad raportem pracowała dwójka francuskich deputowanych partii Republika Naprzód i Ruchu Demokratycznego. - Pomyśleliśmy, że trzeba się temu przyjrzeć i dokładnie zbadać te kwestie - mówią autorzy raportu.

Raport powstał na zamówienie Komisji Spraw Europejskich, aby zwrócić uwagę na problem łamania zasad państwa prawa w kilku europejskich krajach. Na pomysł tego raportu wpadła dwójka posłów, Coralie Dubost i Vincent Bru, którzy są członkami Komisji Spraw Europejskich w Zgromadzeniu Narodowym w Paryżu.

- Ostatnio w Europie było dużo wydarzeń związanych z łamaniem praworządności, społeczeństwo obywatelskie biło na alarm. Widzieliśmy ludzi związanych z wymiarem sprawiedliwości, którzy wyszli na ulice, żeby protestować przeciwko reformom, które według nich były niesprawiedliwe. Pomyśleliśmy, że trzeba się temu przyjrzeć i dokładnie zbadać te kwestie - mówi Coralie Dubost, deputowana partii Republika Naprzód, która posiada większość w Zgromadzeniu Narodowym, w rozmowie z korespondentką TVN24 i TVN24 BiS we Francji.

- Komisja Wenecka, GRECO (Grupa Państw Przeciwko Korupcji, powołana przez Radę Europy- red.), Parlament Europejski i inne struktury wielokrotnie wykazały, że zasady państwa prawa są łamane, przede wszystkim w Polsce. Chodzi przede wszystkim o Trybunał Konstytucyjny, który jest właściwie nieużywany, bo został sparaliżowany. Chodzi też o niezależność wymiaru sprawiedliwości, pracę sędziów, aspekt dyscyplinarny, emeryturę sędziów. Atakowany jest trójpodział władzy - dodał Vincent Bru, poseł Ruchu Demokratycznego.

Jak mówiła korespondentka TVN Anna Kowalska, raport miał mieć charakter ściśle informacyjny i tłumaczyć francuskim parlamentarzystom i obywatelom, jak wygląda kwestia przestrzegania praworządności w tych krajach. - Ponieważ wynikły z tego raportu przykłady łamania prawa, w przypadku Polski przede wszystkim dotyczące wymiaru sprawiedliwości, ale też kwestia mediów, wczoraj w Zgromadzeniu Narodowym została jednogłośnie przyjęta rezolucja, która zakłada kilka bardzo ważnych punktów, także europejskich, budżetowych - wyjaśniała korespondentka.

Francuski raport w sprawie praworządności w Polsce
Francuski raport w sprawie praworządności w Polscetvn24

- Chcemy mechanizmu warunkowania środków unijnych. Te wszystkie dyskusje mają też w pewien sposób naciskać na rządzących, żeby poczuli się odpowiedzialni i zaprzestali korzystania ze środków, które są niebezpieczne dla ich krajów i współobywateli. Spotkaliśmy wielu Polaków, Węgrów i Rumunów z organizacji społecznych oraz ekspertów, którzy byli dla nas bardzo mili, a także przywiązani do projektu europejskiego. Poprosili nas o pomoc, bo przeszkadzało im zachowanie ich władz - tłumaczyła Coralie Dubost.

Komisja Europejska skarży Polskę

Polska pozostaje od 2016 roku w konflikcie z kilkoma europejskimi instytucjami w kwestii praworządności. Komisja Europejska zdecydowała się skierować skargę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z uwagi na pogwałcenie zasady niezawisłości sędziowskiej przez nową ustawę o Sądzie Najwyższym.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował, że pytania prejudycjalne, które na początku sierpnia przesłał polski Sąd Najwyższy podlegają rozpatrzeniu w trybie przyspieszonym.

W kolejnych miesiącach jest przewidywane wydanie wyroku w tej sprawie.

Komisja Europejska zastosowała też w innym postępowaniu art. 7. traktatu o Unii Europejskiej. To procedura polityczna. Może się wiązać z nałożeniem sankcji na Polskę. Taka sama decyzja zapadła w Brukseli w sprawie Węgier i rządu Wiktora Orbana. W ostatnich miesiącach coraz częściej podnoszona w Unii jest kwestia łamania zasad państwa prawa w Rumunii. Tam od 2017 roku zorganizowano dziesiątki protestów obywateli żądających cofnięcia zmian umożliwiających - w ich przekonaniu - uchylanie się od odpowiedzialności krajowych polityków za korupcję.

Autor: mjz/adso / Źródło: TVN24, tvn24.pl