Prezydent Francji Emmanuel Macron zwrócił się w piątek do prezydenta Rosji Władimira Putina, by "zrobił wszystko co możliwe, aby syryjski reżim położył kres nie dającemu się uzasadnić pogorszeniu sytuacji humanitarnej w Syrii" - przekazał Pałac Elizejski.
Z oświadczenia Pałacu wynika, że podczas rozmowy telefonicznej szef państwa francuskiego wyraził też zaniepokojenie sygnałami świadczącymi o "kilkukrotnym wykorzystaniu chloru" w ostatnich tygodniach wobec cywilów w Syrii.
Macron powiedział też Putinowi, że konieczne jest, by dokonano postępu w rozmowach pokojowych w sprawie Syrii. "Prezydent położył nacisk na konieczność pokonania przeszkód blokujących negocjacje i rozpoczęcia w najbliższych tygodniach wiarygodnego procesu pokojowego pod auspicjami ONZ w kierunku budowania pokoju, stabilności i jedności w Syrii" - czytamy w oświadczeniu.
Użycie broni chemicznej z ostrą reakcją Francji
W ostatnich dniach przedstawiciele władz Francji mówili, że wydaje się prawdopodobne, iż siły reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada użyły chloru podczas ofensywy na będącą pod kontrolą rebeliantów prowincję Idlib i na Wschodnią Gutę. W maju 2017 roku Macron ostrzegał, że "jakiekolwiek użycie broni chemicznej spotka się z odwetem i natychmiastową odpowiedzią, przynajmniej jeśli chodzi o Francję". Informując o piątkowej rozmowie telefonicznej Putina i Macrona Kreml ogłosił, że jej celem było przygotowanie wizyty francuskiego prezydenta w Rosji. Macron weźmie udział w Forum Ekonomicznym w Petersburgu zaplanowanym na 24-26 maja. Z oświadczenia Moskwy wynika, że przywódcy podkreślili "znaczenie wzmacniania rosyjsko-francuskiej koordynacji w głównych aspektach syryjskiej problematyki". Według Kremla prezydenci "odnotowali zainteresowanie w rozwijaniu międzysyryjskich rozmów w Genewie", biorąc pod uwagę wyniki konferencji pokojowej zorganizowanej przez Rosję w Soczi, która odbyła się 30 stycznia. Wspomnieli o "możliwościach pomocy" w odbudowie Syrii.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP