Złożone przez prezydenta Warszawy projekty dotyczą opinii dwóch dzielnic: Śródmieścia i Pragi-Północ na temat wprowadzenia na ich terenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Zakaz miałby obowiązywać w godz. 23.00 do 6.00.
Nie są one czymś nowym, jedynie zmieniają projekty wcześniej zgłoszone i przyjęte na ostatniej sesji rady miasta. Zmiana dotyczy czasu wejścia w życie uchwały - z trzech miesięcy na 14 dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zakaz zacząłby obowiązywać w dzielnicach, jak mówił Trzaskowski, od 1 listopada.
Dzielnice zainteresowane pilotażem
Pilotaż chce na swoim terenie wprowadzić również dzielnica Bielany, której przedstawiciele złożyli na ręce przewodniczącej Rady Warszawy wniosek o dołączenie do porządku obrad projektu stosownej uchwały.
W środę również radni Pragi-Południe mieli głosować nad wnioskiem do Rady Warszawy o wprowadzenie pilotażu nocnej prohibicji na terenie dzielnicy. Jednak, jak podało Miasto Jest Nasze, sesja się nie odbyła z powodu zerwania kworum i nieobecności wielu radnych, w tym zdecydowanej większości radnych rządzącej w dzielnicy Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Rafał Trzaskowski zadeklarował, że na wiosnę złoży projekt, by nocna prohibicja obowiązywała w całym mieście. Miałaby obowiązywać od 1 czerwca.
Burzliwa sesja
Na sesji Rady Warszawy, która odbyła się 18 września, radni przyjęli zaproponowane przez klub KO uchwały, m.in. w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze Północ w godzinach od 23 do 6. Wcześniej prezydent Warszawy wycofał swój projekt o wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu w nocy w całym mieście. Radni zagłosowali też przeciwko projektowi radnych klubu Lewica - Miasto Jest Nasze w tej samej sprawie.
Doszło do ogromnej awantury i politycznego przesilenia, interweniował premier Donald Tusk. Z funkcji zrezygnował wiceprezydent miasta Jacek Wiśnicki (Polska 2050), który popierał stanowisko Trzaskowskiego.
Dwa przegłosowane przez radnych projekty pilotażu czekają teraz na decyzję organu nadzoru, czyli wojewody, a następnie trafią do rad dzielnicowych Śródmieścia i Pragi-Północ do zaopiniowania, a potem z powrotem do rady Warszawy.
Jeszcze przed głosowaniem stołecznych radnych nieoficjalnie mówiło się, że projekt zgłoszony przez prezydenta stolicy ma niskie szanse na poparcie. Wiadomo było, że decydujący głos w wielu sprawach miasta ma szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, który pozostaje w bliskim kontakcie z szefem klubu radnych KO Jarosławem Szostakowskim, a ten był przeciwny takim rozwiązaniom.
W kolejnych dniach Lewica i Polska 2050 złożyły w Sejmie swoje projekty nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Nocna prohibicja coraz częściej wprowadzana
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło 180 gmin w Polsce. W czerwcu tego roku nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy uchwalił Słupsk, a na początku sierpnia Szczecin. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.
Autorka/Autor: mg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak / PAP