Rumuńska skrajnie prawicowa europosłanka Diana Sosoaca zakłócała w czwartek wystąpienie Ursuli von der Leyen. Oskarżała ją o "zabijanie ludzi", wyjęła czarny foliowy "worek na zwłoki", a kiedy służby wyprowadzały ją z sali, założyła kaganiec i krzyczała, że ufa Bogu.
W czwartek rano w Parlamencie Europejskim Ursula von der Leyen przedstawiała swój program i zabiegała o poparcie europosłów. Jeszcze w czwartek zdecydują oni bowiem, czy Von der Leyen pozostanie na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej.
Podczas jej wystąpienia doszło do zamieszania na sali z udziałem rumuńskiej europosłanki Diany Sosoaca. Najpierw wstała ze swojego miejsca podnosząc nad głową ikonę i krzyczała "Ufamy Bogu" ("in God we trust" - red.).
- Łapy precz od Rumunii. Wstydźcie się. Zabijacie ludzi. Ty, Ursulo, zabijasz ludzi, jesteś przestępczynią - krzyczała, zwracając się do Von der Leyen.
Oskarżając ją o "zabijanie ludzi" wyciągnęła czarny worek - jak mówiła - na zwłoki. Nie wiadomo, kto ma być ofiarą rzekomego "zabijania". Europosłankę z sali zaczęli wyprowadzać funkcjonariusze parlamentarnych służb. Wtedy Sosoaca założyła czarny kaganiec i krzyczała o "łamaniu wolności słowa". Później - cały czas w kagańcu - wykrzykiwała kilkukrotnie swoje wyznanie wiary.
Diana Sosoaca - kim jest
Diana Sosoaca to najbardziej kontrowersyjna postać rumuńskiej sceny politycznej. To otwarcie prorosyjska i agresywnie antyukraińska polityk. Reprezentuje skrajnie prawicową partię S.O.S. Romania. Jej znak rozpoznawczy to skandale i polityczny performance. W czasie pandemii COVID-19 walczyła z obostrzeniami i szczepionkami, teraz występuje przeciwko pomocy dla Ukrainy W swoich publicznych wypowiedziach powtarza kremlowską narrację.
Sosoaca chadza na przyjęcia do rosyjskiego ambasadora, występuje w rosyjskich mediach państwowych, a Wołodymyra Zełenskiego nazywa - tak jak Władimir Putin - "nazistą".
W 2023 roku władze w Kijowie umieściły ją na liście osób stanowiących "zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego", po tym, jak zaproponowała ustawę o przyłączeniu części terytorium Ukrainy do Rumunii.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: RONALD WITTEK/EPA