ETA przyznaje się do ostatnich zamachów bombowych w Hiszpanii, w których zginęły trzy osoby. W niedzielę rano baskijscy separatyści wydali w tej sprawie oświadczenie.
ETA od początku była głównym podejrzanym w sprawie organizacji zamachów bombowych w Hiszpanii. Policja uważała, że związane jest to z obchodzoną w 2009 roku rocznicą 50-lecia powstania tej organizacji.
To my
Teraz baskijscy terroryści oficjalnie przyznali się do zorganizowania ataków.
W oświadczeniu wysłanym do baskijskiego dziennika "Gara", ETA bierze odpowiedzialność za zamach z 30 lipca na Majorce, w którym zginęło dwóch funkcjonariuszy Gwardii Cywilnej.
W zamachu z 19 czerwca, w baskijskiej miejscowości Arrigorriaga, do którego również przyznała się ETA, zginął inspektor policji. W swoim komunikacie ETA nazywa go "oprawcą".
Ponadto ETA bierze odpowiedzialność za zamach z 29 lipca w Burgos (na północy Hiszpanii), w którym wybuch samochodu - pułapki zranił ok. 40 osób oraz za podłożenie bomby 10 lipca przed siedzibą partii socjalistycznej w Durango (w kraju Basków).
50 lat terroru
ETA (Euskadi Ta Askatasuna - Kraj Basków i Wolność) powstała 31 lipca 1959 roku. Od pierwszego zamachu, który spowodował ofiary śmiertelne w czerwcu 1968 roku, organizacji przypisuje się odpowiedzialność za śmierć 828 osób. Od 2001 roku ETA jest na liście organizacji terrorystycznych Unii Europejskiej i USA. Separatyści domagają się utworzenia niepodległego państwa baskijskiego w rejonie północnej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji.
ETA jest związana z partią Batasuna, zdelegalizowaną w 2003 roku, która nie reprezentacji w parlamencie.
Miał być spokój
W marcu 2006 roku separatyści z ETA ogłosili "trwałe zawieszenie broni", które umożliwiło rządowi Zapatero rozpoczęcie procesu pokojowego. Jednak już w grudniu w przeprowadzonym przez organizację zamachu na lotnisku w Madrycie zginęły dwie osoby. W czerwcu 2007 roku oficjalnie ogłoszono koniec rozejmu.
Od tego czasu hiszpańska i francuska policja przeprowadziła wiele operacji, w wyniku których aresztowano ponad 100 osób. W listopadzie ubiegłego roku zatrzymany został m.in. domniemany dowódca wojskowy Garikoitz Aspiazu Rubina, alias Txeroki
Źródło: PAP, lex.pl