W Egipcie doszło do poważnego pożaru po wycieku ropy z ropociągu Shuqair-Mostorod przebiegającego obok ruchliwej autostrady na przedmieściach Kairu.
Do zdarzenia doszło przy autostradzie na przedmieściach stolicy Egiptu. Służby badające przyczynę eksplozji podejrzewają, że przyczyną podpalenia się ropy była iskra od jednego z przejeżdżających pobliską autostradą samochodów. Rzecznik Ministerstwa Ropy Naftowej Hamdy Abd El Aziz powiedział lokalnej telewizji, że po wykryciu wycieku odgrodzono rurociąg i drogę, ale kierowcy nadal nią jechali, co prawdopodobnie wywołało pożar.
Władze poinformowały, że zawory ropociągu zostały natychmiast zamknięte w obszarze pożaru, a płomienie opanowano. Nie podano, jak doszło do wycieku z ropociągu znajdującego się 1,5 metra pod ziemią oraz kiedy wznowione zostanie pompowanie ropy.
W pożarze zostało rannych 17 osób. Świadek zdarzenia powiedział, że około dwóch tuzinów samochodów zostało podpalonych. Kierowcy prawdopodobnie je opuścili.
Na nagraniu opublikowanym w internecie widać dwie osoby, które zabierają rannych z autostrady na tle potężnych chmur czarnego dymu i płomieni wznoszących się na wysokość kilkudziesięciu metrów.
Źródło: Reuters