Walczył z najeźdźcami, siał terror, zmieniał sojusze. Zmarł "wzór wojownika"


Twórca afgańskiej, sprzymierzonej z talibami terrorystycznej siatki klanu Hakkanich, bohater wojny z armią radziecką z lat 80. Dżalaluddin Hakkani zmarł w Afganistanie po latach choroby - poinformował we wtorek rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.

Według Mudżahida Hakkani zmarł w poniedziałek. Założyciel siatki klanu Hakkanich, od 2012 roku uznawanej przez USA za organizację terrorystyczną, był od 10 lat sparaliżowany. Jak zaznacza agencja AP, od kilku lat nie było informacji o jego losach, a w 2015 roku pojawiały się pogłoski o śmierci Hakkaniego.

Mówiąc o jego odejściu, Mudżahid nazwał go "wzorem wojownika".

Najpotężniejszy i najokrutniejszy dowódca

Ponad 70-letni Hakkani cieszył się w Afganistanie sławą jednego z najpotężniejszych i najokrutniejszych partyzanckich dowódców. Wojenną karierę zaczął pod koniec lat 80., gdy jako mułła przyłączył się do zbrojnego powstania muzułmańskich radykałów przeciwko komunistom, którzy, dokonując zbrojnego przewrotu, obalili króla i przejęli władzę w Kabulu. Gdy w grudniu 1979 roku na pomoc komunistom do Afganistanu wkroczyła armia radziecka, Hakkani przystał do partyzantki. Zdobył sławę jednego z najdzielniejszych i najlepszych komendantów i błyskawicznie stał się faworytem Pakistanu i Amerykanów, wspierających afgańskich partyzantów w wojnie przeciwko armii radzieckiej. Hakkani dostawał najwięcej dolarów i karabinów, dostał też pierwsze przenośne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Stinger. Przyjmował do swojego wojska także arabskich ochotników, m.in. Osamę bin Ladena.

Stosunki z Waszyngtonem

Hakkani miał wówczas bardzo dobre stosunki z Amerykanami, bywał m.in. w Białym Domu. Po wycofaniu armii radzieckiej w 1989 roku i upadku komunistycznego rządu w Kabulu w 1992 roku Hakkani został zaproszony do koalicyjnego rządu mudżahedinów i objął w nim posadę ministra sprawiedliwości. Gdy jednak mudżahedini wywołali wojnę domową o władzę i łupy, Hakkani złożył dymisję, wyjechał do rodzinnej Paktii i jako jeden z nielicznych wielkich komendantów nie wziął udziału wojnie.

Kres wojnie domowej położyli w 1996 roku talibowie, którzy podbili cały kraju i zaprowadzili własne rządy. Hakkani przystał do nich jeszcze w 1994 roku wraz z podległą mu Paktią. W rządzie talibów został ministrem ds. pogranicza.

We wrześniu 2001 roku, gdy po terrorystycznych zamachach na Nowy Jork i Waszyngton Amerykanie szykowali się do inwazji na Afganistan, przez Pakistańczyków przekazali Hakkaniemu propozycję – jeśli zerwie z talibami i Osamą, będzie mógł się ogłosić się afgańskim prezydentem. Hakkani jednak odmówił. Ranny w amerykańskim nalocie, wyjechał do Północnego Waziristanu, pasztuńskiej krainy po pakistańskiej stronie granicy, gdzie odbudował swoją partyzancką armię.

Klan islamistów

Siatka klanu Hakkanich, którą obecnie kieruje syn Dżalaluddina Hakkaniego, Siradżuddin, jest sprzymierzona z afgańskimi talibami i Al-Kaidą. Na terenie kraju przeprowadziła liczne ataki, m.in. na Amerykanów i siły NATO. Podejrzewa się ją również o związki z dżihadystycznym tzw. Państwem Islamskim (IS).

Autor: momo\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: