Prezydent USA Donald Trump i premier Japonii Shinzo Abe rozmawiali w sobotę przez telefon. Trump zaprosił Abego do złożenia wizyty w Waszyngtonie 10 lutego - poinformował rzecznik Białego Domu. Wcześniej o zaproszeniu informowała japońska agencja Kyodo.
Amerykański prezydent potwierdził "niezachwiane" zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa Japonii - przekazał Biały Dom. W komunikacie poinformowano, że japoński premier zostanie przyjęty w Białym Domu 10 lutego, a nowy minister obrony USA James Mattis uda się "wkrótce" z wizytą do Japonii. Wśród tematów było również północnokoreańskie zagrożenie nuklearne.
- Obaj przywódcy zobowiązali się również do pogłębienia dwustronnego handlu i inwestycji - oświadczył Biały Dom.
Przy okazji pierwszej rozmowy telefonicznej obu polityków Shinzo Abe podkreślił znaczenie związków amerykańsko-japońskich - podawała wcześniej Kyodo.
Umowa o wolnym handlu
To pierwsza z kilku zaplanowanych na sobotę rozmów amerykańskiego prezydenta ze światowymi przywódcami, w tym z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jak przypomniała francuska agencja AFP, Abe jest jedynym spośród tych przywódców, który już spotkał się Trumpem. Premier Japonii udał się do Nowego Jorku dziewięć dni po wyborczym zwycięstwie miliardera.
Abe zapowiadał, że będzie starał się przekonać nowego prezydenta do podjęcia dwustronnych rozmów o wolnym handlu w związku z decyzją Trumpa o wycofaniu jego kraju z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu (TPP). Trump jednak jasno dał do zrozumienia, że woli umowy dwustronne od wielostronnych.
Do rozmowy telefonicznej doszło kilka dni po podpisaniu przez Trumpa dekretu rozpoczynającego wycofanie się USA z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu (TPP).
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wiki (CC BY 4.0)