Wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin nie zjawił się na spotkaniu prezydenta Władimira Putina z ministrami, a także na ostatnim w tym roku posiedzeniu rządu. Powodem był incydent na strzelnicy. Wicepremier, który lubił używać powiedzenia "strzelić sobie w stopę", postrzelił się w nogę.
O incydencie na strzelnicy poinformowała rosyjska agencja Interfax, powołując się na własne źródła. Napisała, że wicepremier Dmitrij Rogozin, odpowiedzialny za przemysł obronny i kosmiczny, postrzelił się w nogę podczas treningu.
Rozmówca agencji na pytanie, dlaczego Rogozin nie pojawił się na spotkaniu prezydenta Władimira Putina z ministrami w zeszłym tygodniu, a także na ostatnim w tym roku posiedzeniu rządu, odpowiedział: - Dmitrij Olegowicz przypadkowo postrzelił się w nogę i trafił do jednego z moskiewskich szpitali. Stan jego zdrowia nie jest zagrożony, ale na razie musi się tam pozostać.
"Wszystkie drogi prowadzą"
Rosyjski portal newsru.com przypomniał, że wcześniej na Twitterze wicepremiera pojawiło się nagranie z jego pobytu w strzelnicy, gdzie nawet udało mu się trafić w cel.
"Wszystkie drogi prowadzą do strzelnicy' – napisał na Twitterze wicepremier.
Все дороги ведут в тир https://t.co/DPr7dwTOop pic.twitter.com/P67hQbUQ33
— Dmitry Rogozin (@Rogozin) grudzień 19, 2015
"Wcześniej Rogozin, komentując zachodnie sankcje wobec Rosji, lubił używać powiedzenia 'strzelać sobie w stopę', który jest kopią angielskiego 'nie podcinaj gałęzi, na której siedzisz'. 'Jesteśmy pragmatykami i realistami i nie pozwolimy sobie strzelić w stopę' – mawiał Rogozin" – skomentował sprawę portal newsru.com.
Autor: tas\mtom / Źródło: Interfax, newsru.com
Źródło zdjęcia głównego: oborona.gov.ru