Decydują o przyszłości Afganistanu. W Bonn


Przed południem w niemieckim Bonn rozpocznie się międzynarodowa konferencja dotycząca przyszłości Afganistanu, po planowanym na 2014 r. wycofaniu sił międzynarodowych. W konferencji weźmie udział prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oraz przedstawiciele 85 krajów i 16 organizacji.

Spotkanie ma być sygnałem, że międzynarodowe zaangażowanie w Afganistanie nie zakończy się z chwilą wycofania sił ISAF.

USA reprezentować ma sekretarz stanu USA Hillary Clinton, do Bonn przyjedzie sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Z Polski w konferencji weźmie udział szef dyplomacji Radosław Sikorski.

- Naszym celem jest pokojowy Afganistan, który nigdy już nie stanie się bezpieczną przystanią dla międzynarodowego terroryzmu - powiedział przed szczytem szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle.

Brak kluczowego gracza

Zabraknie jednak przedstawicieli Pakistanu, sąsiada Afganistanu, który odgrywa kluczową rolę dla zapewnienia bezpieczeństwa w regionie. Pakistański rząd postanowił zbojkotować konferencję na znak protestu po ataku lotnictwa NATO na dwa posterunki pakistańskiej armii.

Podobne spotkanie w Bonn odbyło się już 10 lat temu. Nastąpiło to kilka dni po obaleniu rządu talibów w wyniku międzynarodowej interwencji.

Teraz, po upływie dekady, po tysiącach zabitych żołnierzach koalicji międzynarodowej, coraz częściej pojawiają się głosy, że jedynym właściwym działaniem i sposobem na wyjście z impasu są negocjacje z talibami.

Źródło: BBC, PAP