Na łożu śmierci napisał ostatnie słowa. Zaskoczonej rodzinie udało się je rozszyfrować

Źródło:
South China Morning Post
Ptasia grypa w Chinach. Wideo archiwalne
Ptasia grypa w Chinach. Wideo archiwalneReuters Archive
wideo 2/3
Ptasia grypa w Chinach. Wideo archiwalneReuters Archive

Trudno mi sobie wyobrazić, jak bardzo bezradny i smutny musiał się czuć - stwierdziła wzruszona córka po poznaniu ostatnich słów swojego umierającego ojca. Mężczyzna na łożu śmierci z najwyższym trudem zapisał kilka słów dla swojej rodziny, tekst był jednak zbyt niewyraźny, by go rozczytać. Z pomocą zdołali przyjść użytkownicy mediów społecznościowych.

Historię mężczyzny umierającego na nowotwór w jednym ze szpitali w Szanghaju w poniedziałek opisał hongkoński "South China Morning Post". Czuwała przy nim żona. Krótko przed śmiercią mężczyzna próbował jej przekazać jakąś informację, jednak z powodu swojej zaawansowanej choroby i trudności z wysławianiem się kobieta nie mogła zrozumieć męża. Poprosiła go więc o napisanie swoich słów na kartce. To jednak również okazało się bardzo trudne - mężczyzna był tak słaby, że nie był w stanie czytelnie nic napisać.

ZOBACZ TEŻ: "Ożywił" zmarłą babcię z pomocą chata GPT. Oto co mu powiedziała

Ostatnie słowa umierającego ojca

Jak zauważa "SCMP", po śmierci mężczyzny fakt, że jego ostatnie słowa pozostały dla rodziny niezrozumiałe, dodatkowo spotęgował smutek. W tej sytuacji o pomoc w rozszyfrowaniu napisanej na łożu śmierci notatki poprosiła w mediach społecznościowych jego córka. Jak przyznała w opublikowanym 4 kwietnia poście na chińskiej platformie społecznościowej Xiaohongshu, sama była na tyle zajęta formalnymi sprawami związanymi z pokryciem kosztów leczenia ojca, że nie była przy nim, gdy zmarł. W poście zamieściła zdjęcie ostatnich, wydawało się zupełnie nieczytelnych słów mężczyzny.

Ku zaskoczeniu córki i żony zmarłego, jeden z internautów zdołał już następnego dnia rozszyfrować niewyraźne słowa na kartce. Okazało się, że brzmiały one: "Nie bądźcie smutne. Chcę, żebyście były silne".

Rodzina mężczyzny nie kryła zaskoczenia jego ostatnimi słowami. Jak przyznała cytowana przez "SCMP" córka, ojciec był człowiekiem wychowanym bardzo tradycyjnie, przez całe życie nie potrafiącym wyrażać emocji, mało komunikatywnym i upartym. "Jeśli naprawdę to przekazał, trudno mi sobie wyobrazić, jak bardzo bezradny i smutny musiał się czuć" - przyznała wzruszona kobieta.

ZOBACZ TEŻ: Chiny. Akrobatka zmarła po upadku podczas pokazu

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: South China Morning Post

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock