43-letnia Emma Kelty chciała samotnie przepłynąć kajakiem Amazonkę. Podróż obszernie relacjonowała w mediach społecznościowych. Wiedziała, że rejon Brazylii, przez który przepływa ma złą sławę. 10 września żartowała: ukradną mi łódkę i zabiją. Według policji trzy dni później została zamordowana. Jej ciała do tej pory nie odnaleziono.
Emma Kelty do 2014 roku pracowała jako dyrektorka jednej z londyńskich szkół. Odeszła z pracy, by całkowicie poświęcić się swojej pasji: podróżom.
Samotnie wybrała się między innymi na biegun południowy i przemierzyła amerykański szlak Pacific Crest Trail. W lutym zaczęła trenować kajakarstwo. Postawiła bowiem przed sobą kolejne zadanie: przepłynięcie Amazonki - od jej źródła w peruwiańskich Andach po ujście w Oceanie Atlantyckim.
Ostrzelali namiot, ciało wrzucili do rzeki
Kelty obszernie dokumentowała swoją podróż w mediach społecznościowych. Miała świadomość, że region Brazylii, przez który podróżuje, nie jest bezpieczny. 22 sierpnia napisała, że kiedy odpoczywała na plaży, zauważyła wymachującego maczetą mężczyznę i "kruki jedzące, cokolwiek zabił". Skarżyła się, że nie może spać, bo wokół jej namiotu kręcą się nieznajomi. 12 września pisała o trzydziestu uzbrojonych w strzały mężczyznach w motorówkach. Dzień później cieszyła się jednak, że poznała "trójkę uroczych miejscowych i dwa kotki".
Tego samego dnia wysłała sygnał SOS. Później słuch po niej zaginął. Według policji została zamordowana przez siedmiu członków lokalnego gangu. Z ich zeznań wynika, że najpierw ostrzelali jej namiot, a później wrzucili ciało do rzeki.
- Trafiły ją dwie kule, kiedy odpoczywała w namiocie - tłumaczył Ivo Martins z lokalnej policji.
Przestępcy ukradli należące do kajakarki przedmioty, między innymi dwa telefony komórkowe, tablet i drona. Jak poinformowała brazylijska policja, mężczyźni chcieli sprzedać swoje zdobycze w mieście Coari, niedaleko którego doszło do tragedii. Mieli się też chwalić, że mają "dużo pieniędzy i złota".
W związku z morderstwem Kelty zatrzymano do tej pory trzech mężczyzn: 28-latka, 19-latka i 17-latka. 24-letni Evanilson Gomes da Costa, uważany przez policję za szefa gangu, został zamordowany kilka dni po śmierci Brytyjki. Według śledczych prawdopodobnie zastrzelili go członkowie konkurencyjnej grupy przestępczej, którzy chcieli wejść w posiadanie dóbr ukradzionych kajakarce.
Policja znalazła kajak Kelty i odzyskała część przedmiotów, między innymi jeden z telefonów, kartę kredytową i zestaw GPS. Ciała kobiety wciąż nie znaleziono. Brazylijska marynarka i nurkowie przeszukują Amazonkę.
Cytowany przez brytyjskie media przewodnik, którego Kelty zatrudniła na czas pierwszych sześciu tygodni wyprawy twierdzi, że starał się ją ostrzec przed samotną wyprawą w niebezpieczny rejon, jednak kajakarka była uparta. - Mówiłem jej, że są tam ludzie, którzy nie mają żadnego szacunku do ludzkiego życia - opowiadał.
Autor: kg//rzw / Źródło: BBC, Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@Emt101s