"Donnez-moi un break". Boris Johnson komentuje spór o pakt AUKUS

Źródło:
PAP

Brytyjski premier Boris Johnson powiedział w środę Francuzom - używając mieszanki francuskiego i angielskiego - że powinni się przestać obrażać w związku z ogłoszonym przed tygodniem paktem obronnym między Wielką Brytanią, Stanami Zjednoczonymi i USA i "wziąć się w garść".

- To, co chcę powiedzieć na ten temat, to po prostu myślę, że nadszedł czas, aby niektórzy z naszych najdroższych przyjaciół na całym świecie prenez un grip (mieszanka angielskiego i francuskiego, w tłumaczeniu: wzięli się w garść) z tym wszystkim i donnez-moi un break (mieszanka angielskiego i francuskiego, w tłumaczeniu: dali już spokój) – powiedział premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zapytany o trwający spór o pakt AUKUS.

- To jest zasadniczo wielki krok naprzód dla globalnego bezpieczeństwa. To trzech bardzo podobnie myślących sojuszników, którzy stają ramię w ramię i tworzą nowe partnerstwo, aby dzielić się technologią – stwierdził.

INTERESUJĄ CIĘ SPRAWY ZAGRANICZNE? OGLĄDAJ "FAKTY O ŚWIECIE" W TVN24 GO

- Nie jest ono zamknięte, nie próbuje nikogo wykluczać. Nie jest to partnerstwo wrogie wobec kogokolwiek, na przykład wobec Chin. Jest ono, aby zintensyfikować powiązania i przyjaźń między trzema krajami w sposób, który, jak sądzę, będzie korzystny dla rzeczy, w które wierzymy - przekonywał.

Jak zaznacza stacja BBC, Boris Johnson nauczył się francuskiego, uczęszczając do szkoły w Brukseli, a w czasie pełnienia funkcji ministra spraw zagranicznych był znany z tego, że podczas konferencji prasowych posługiwał się językiem francuskim.

Dania nie zgadza się z krytyką AUKUS przez Francję

Dania jako jeden z najbliższych sojuszników Stanów Zjednoczonych nie zgadza się z krytyką Francji oraz UE pod adresem USA w związku z umową z Australią na zakup okrętów podwodnych w ramach paktu AUKUS - oznajmiła w wywiadzie dla dziennika "Politiken" premier Danii Mette Frederiksen.

Przebywająca w Nowym Jorku premier powiedziała korespondentowi duńskiej gazety, że "widzi prezydenta Joe Bidena jako przywódcę bardzo lojalnego wobec sojuszu transatlantyckiego". - Nie powinniśmy zamieniać konkretnych wyzwań, które zawsze będą między sojusznikami, w coś, czym nie powinny być. Bardzo bym przed tym przestrzegała - oświadczyła Frederiksen.

Premier Danii zapytana, czy podziela krytykę płynącą pod adresem Waszyngtonu z Paryża i Brukseli odparła, że "w ogóle jej nie rozumie". - Nie znaczy to, że w duńskim rządzie zawsze zgadzamy się we wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi, ale nie czuję żadnej frustracji w związku z nową administracją USA - dodała.

Według Frederiksen, "nie ma wątpliwości, że Biden odchodzi w amerykańskiej polityce zagranicznej od izolacji". W opinii szefowej duńskiego rządu "Waszyngton chce ponownie objąć rolę światowego mocarstwa, rolę, której mogą się podjąć jedynie USA". - Jeśli Stany Zjednoczone tego nie zrobią, nikt inny nie może zająć ich miejsca - podkreśliła.

Francja krytykuje pakt AUKUS

Francja głośno wyraża niezadowolenie z powodu paktu, a zwłaszcza z tego, że wskutek jego zawarcia Australia wycofała się z zakupu francuskich okrętów podwodnych napędzanych paliwem konwencjonalnym, a zamiast tego wybrała te z amerykańsko-brytyjskim napędem nuklearnym.

Minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian określił to jako "cios w plecy", a w proteście Francja odwołała swoich ambasadorów z Waszyngtonu i Canberry.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP