Oskarżany przez ponad 40 kobiet o molestowanie seksualne Bill Cosby oskarżył kilka z nich, stwierdzając, że dopuściły się kłamstw, chcąc uzyskać jego kosztem korzyści majątkowe.
78-letni Cosby oskarżył siedem kobiet, które złożyły w mijającym roku pozew przeciwko niemu, o "kłamstwa", które są "niczym więcej jak celową próbą wyłudzenia od niego korzyści majątkowych".
Oskarża kobiety o kłamstwo
W swoim pozwie kobiety oskarżają aktora o wykorzystywanie i napaści seksualne, jakich dopuścić się miał na nich przez lata, po tym jak je upijał i podawał im, bez ich wiedzy, narkotyki.
Adwokaci Cosby'ego w swoim wniosku stwierdzili, że celem kobiet jest "zniszczenie reputacji" jednej z najsłynniejszych czarnoskórych gwiazd telewizji.
Cosby, który pojawił się już w sądzie w czasie wstępnych przesłuchań, przed rozprawą przyznał się do podawania kobietom narkotyków, ale dodał, że za każdym razem robiły to one świadomie, "z własnej woli". Nie przyznał się do żadnych wymuszonych kontaktów seksualnych z nimi.
Po tym jak wokół aktora wybuchł skandal, współpracę z nim zerwały stacji NBC i platforma Netflix. Firmy te były w początkowej fazie tworzenia z Cosbym wspólnych projektów. Również kilka wyższych uczelni, z którymi aktor był związany wykładając tam m.in. w ramach swojej, trwającej od dekad kampanii popularyzującej edukację wśród afroamerykańskich społeczności w USA, odcięły się od niego i zerwały kontakty.
Bill Cosby szczyt swojej popularności osiągnął w latach 80. dzięki serialowi "The Cosby Show".
Autor: adso\mtom / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: CC BY 2.0 | The World Affairs Council of Philadelphia