"Ten filmik jest szalony". Biały Dom opublikował nowe wideo

Donald Trump przed odlotem z Holandii (25.06.2025)
"Tatuś czasem musi użyć mocnych słów"
Źródło: Reuters
Biały Dom opublikował relację ze szczytu NATO w Hadze, ilustrując ją podpisem "Tatuś jest w domu". To nawiązanie do wypowiedzi Marka Rutte, który w odniesieniu do Donalda Trumpa użył słowa "tatuś". Pod postem ukazało się mnóstwo komentarzy. "Ten filmik jest szalony. Trudno uwierzyć, że to nasz prezydent" - napisał jeden z internautów.
Kluczowe fakty:
  • - Tatuś czasem musi użyć mocnych słów - powiedział szef NATO podczas konferencji prasowej w odniesieniu do Donalda Trumpa.
  • Biały Dom nawiązał do tej wypowiedzi w nowym nagraniu.
  • Sam Mark Rutte wyjaśnił po konferencji, że nie zamierzał nazywać Trumpa "tatusiem".

Nagranie z podpisem "Daddy's home" (Tatuś jest w domu) Biały Dom opublikował w mediach społecznościowych w środę wieczorem, w czwartek nad ranem czasu polskiego. Widać w nim ujęcia z Donaldem Trumpem na szczycie NATO w Hadze w towarzystwie współpracowników, a także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i sekretarza generalnego NATO Marka Rutte. Nagraniu towarzyszy fragment utworu "Hey Daddy (Daddy's Home)" w wykonaniu Ushera.

Pod postem ukazało się wiele komentarzy, zarówno przychylnych, jak i krytycznych. "Ktokolwiek prowadzi tę stronę, zasługuje na podwyżkę!", "Trump brzmi czule i potężnie, to prawdziwy mężczyzna!", "KOCHAMY NASZEGO TATUSIA!!!! Dziękuję Ci Boże za pobłogosławienie naszego narodu takim WSPANIAŁYM Prezydentem!!! Znowu!!!" - zachwycali się niektórzy. Ale były też opinie w rodzaju: "Ten filmik jest szalony. Trudno uwierzyć, że to nasz prezydent", "Czy ktoś może oddać media społecznościowe Białego Domu osobie dorosłej?".

Światowe media zwracają uwagę, że wpis najwyraźniej nawiązuje do wypowiedzi Marka Rutte podczas środowej konferencji prasowej z Donaldem Trumpem. Prezydent USA porównał w Hadze konflikt Izraela i Iranu do bójki dzieci na szkolnym podwórku. - Oni walczą jak szaleni. Nie da się ich powstrzymać. Pozwól im się okładać przez dwie, trzy minuty. Potem łatwiej ich zatrzymać - stwierdził Trump. Sekretarz generalny NATO zareagował, stwierdzając żartobliwie: - Tatuś czasem musi użyć mocnych słów.

Rutte tłumaczy się ze swoich słów

Rutte próbował później wyjaśnić, że nie chciał nazwać Trumpa "tatusiem", ale raczej porównać relacje prezydenta USA z Europą do relacji z ojcem. - Czasami słyszę, jak niektóre kraje pytają: "Mark, czy USA zostaną z nami?". Odpowiadam, że brzmią trochę jak małe dziecko pytające tatę: "Hej, czy zostaniesz z rodziną?" -powiedział szef Sojuszu Północnoatlantyckiego, cytowany przez agencję Reutera.

Sam Trump, zapytany przez dziennikarkę o słowa Rutte, odparł naśladując go: - On mnie lubi. Jeśli tak nie jest, dam ci znać, wrócę i mocno go zbiję. Zrobił to bardzo czule: "Tatusiu, jesteś moim tatusiem".

Trump i Rutte na szczycie NATO w Hadze
Trump i Rutte na szczycie NATO w Hadze
Źródło: Reuters

Trump jako "tatuś"

Prezydent USA nie pierwszy raz został nazwany tatusiem - odnotował po szczycie NATO magazyn "Time". Golfista John Daly w wywiadzie, którego udzielił Tuckerowi Carlsonowi w 2023 roku, powiedział, że on i inni golfiści "chcą powrotu tatusia Trumpa". Sam Trump cytował później tę wypowiedź w co najmniej dwóch wpisach w mediach społecznościowych. Sam Carlson w 2024 roku porównał powrót Trumpa do Białego Domu do sytuacji, gdy surowy ojciec wraca do domu, aby dać niegrzecznej córce "solidne lanie".

Czytaj także: