Rok, który zmienił Białoruś. "Cały kraj stał się zakładnikiem Łukaszenki" 

Źródło:
dw.com, Radio Swoboda, tvn24

9 sierpnia mija rok od sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi, w których oficjalnie zwyciężył ubiegający się o piątą reelekcję Alaksandr Łukaszenka. W odpowiedzi na to wydarzenie na ulice Mińska i wielu innych miast wyszły tysiące Białorusinów. Łukaszenka rządzi nadal, a wobec narodu stosuje coraz silniejsze represje.

Statystyki, publikowane przez niezależne media i organizacje dotyczące skali represji w ciągu ostatniego roku, budzą niepokój. W związku z antyrządowymi protestami wszczęto blisko 4,7 tys. spraw karnych dotyczących "ekstremizmu" i "terroryzmu". Jak odnotowało Radio Swoboda, do 9 sierpnia zeszłego roku na Białorusi nie było przypadków "ekstremizmu i terroryzmu", związanych z wydarzeniami politycznymi i protestami.

Według obrońców praw człowieka w białoruskich więzieniach przebywa obecnie 608 więźniów politycznych. Przed zeszłorocznymi sierpniowymi wyborami w tym kraju uznawano za więźniów politycznych 25 osób.

Prześladowani opozycjoniści, aktywiści...

Do więzienia idą najbardziej rozpoznawalni politycy i działacze. Wśród nich jest Wiktar Babaryka, niedoszły rywal Łukaszenki w wyborach, który zebrał 435 tys. podpisów pod swoją kandydaturą, co stanowiło - jak relacjonowały wówczas niezależne media w Mińsku - "absolutny rekord w historii niepodległej Białorusi". Mimo to Babaryka nie został dopuszczony do udziału w wyborach. W lipcu były szef Biełhazprambanku został skazany na 14 lat więzienia za zarzucane mu pranie brudnych pieniędzy. Trwają procesy sądowe także bliskich współpracowników Babaryki, którzy poparli w kampanii wyborczej kandydatkę opozycji Swiatłanę Cichanouską.

Toczy się również proces męża Cichanouskiej, aktywisty i blogera Siarhieja Cichanouskiego, który też nie został dopuszczony do udziału w zeszłorocznych wyborach. Został oskarżony o organizowanie masowych zamieszek i wzniecanie nienawiści społecznej, utrudnianie pracy Centralnej Komisji Wyborczej oraz organizowanie działań poważnie naruszających porządek publiczny. Grozi mu do 15 lat więzienia. Podobne zarzuty dostało wielu opozycjonistów, aktywistów i działaczy antyrządowych.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Agnieszka Romaszewska-Guzy: klucz w sprawie Łukaszenki leży w Rosji
Agnieszka Romaszewska-Guzy: klucz w sprawie Łukaszenki leży w Rosji TVN24

... i dziennikarze

Represje dotknęły nie tylko opozycjonistów. Niezależne Stowarzyszenie Dziennikarzy Białorusi podało, że w ciągu ostatniego roku dziennikarze na Białorusi byli zatrzymywani 497 razy. Liczba dotycząca przemocy wobec pracowników mediów sięga 68. Do aresztowań dziennikarzy dochodziło 119 razy. 29 przedstawicieli mediów pozostaje za kratami.

"Krzyk dla Białorusi" podczas Pol'and'Rock Festival
"Krzyk dla Białorusi" podczas Pol'and'Rock FestivalTVN24

Postępowanie karne toczy się wobec 50 osób. Przeszukania w redakcjach i mieszkaniach dziennikarzy odbyły się 135 razy.

CZYTAJ: Słabość w sile, czyli Łukaszenka i jego reżim rok po wyborach

Ucieczka przed represjami

Od sierpniowych wyborów rozpoczęła się emigracja z Białorusi tych, którzy czują się zagrożeni. Ponad tysiąc Białorusinów ubiegało się o azyl w Polsce, 218 - na Litwie. 65 poprosiło o ochronę międzynarodową Czechy - przekazało Radio Swoboda. Danych, ile osób wyjechało z kraju w ciągu ostatniego roku białoruska straż graniczna nie podaje.

"Koszt utrzymania władzy Łukaszenki okazał się dla Białorusi bardzo wysoki i nadal rośnie, przede wszystkim ze względu na nasilone sankcje gospodarcze i międzynarodową izolację" – napisał z okazji rocznicy wyborów miński politolog Waler Karbalewicz.

"Cały kraj jest zakładnikiem Aleksandra Łukaszenki" - twierdził z kolei szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas w oświadczeniu przesłanym Deutsche Welle w niedzielę wieczorem. Jednocześnie pochwalił "wytrwałość" Białorusinów. Podkreślił, że "Niemcy i UE stoją po stronie narodu białoruskiego". "Nie pozwolimy, by założono mu kaganiec" - przekazał Maas.

BiałoruśPAP/Maciej Zieliński

Autorka/Autor:tas, karol

Źródło: dw.com, Radio Swoboda, tvn24

Tagi:
Raporty: