Łącznie w aresztach śledczych i zakładach karnych przetrzymywanych jest 360 więźniów politycznych i liczba ta będzie rosnąć - podali w kwietniowym raporcie białoruscy obrońcy praw człowieka z organizacji Wiasna.
Według doniesień Wiasny, co najmniej 98 osób zostało skazanych w sprawach karnych o podłożu politycznym w ciągu ostatniego miesiąca na Białorusi. Monitoring procesów sądowych, prowadzonych przez wolontariuszy i prawników broniącej praw człowieka organizacji - jak przekazali - ujawnił liczne naruszenia zasad rzetelnego procesu oraz praw i gwarancji procesowych oskarżonych.
Łącznie w aresztach śledczych i zakładach karnych przetrzymywanych jest obecnie 360 więźniów politycznych i liczba ta będzie rosnąć - poinformowała w poniedziałek Wiasna. Trwają zatrzymania pokojowych demonstrantów, a także zwykłych obywateli z powodu używania biało-czerwono-białych symboli, rozmieszczanych w domach i na terenach prywatnych - podali obrońcy praw człowieka.
W kwietniowym raporcie Wiasna przypomniała o zatrzymaniu politologa Alaksandra Fiaduty, lidera Białoruskiego Frontu Ludowego Ryhora Kastusioua, a także prawnika Juraśia Ziankowicza. Państwowe media w Mińsku poinformowały, że zatrzymani "organizowali zamach" na Alaksandra Łukaszenkę. Wszczętym procesom w tej sprawie towarzyszy aktywna i agresywna retoryka propagandowa oficjalnego Mińska i Moskwy o rzekomym zaangażowaniu służb wywiadowczych USA w przygotowanie zamachu stanu na Białorusi oraz zamachu na Łukaszenkę i jego rodzinę - podała Wiasna.
"Nowe trendy"
Białoruska sekcja Radio Swoboda przekazała, że wywierano presję także na obrońców praw człowieka. Dochodziło do przeszukań i zatrzymań przedstawicieli szeregu organizacji zajmujących się prawami człowieka, wszczęto czynności dochodzeniowe przeciwko działaczom także samej Wiasny.
"Pojawiły się nowe trendy w przestępczym prześladowaniu obywateli na tle politycznym - uznanie lokalnych czatów i telegramów opozycji za ekstremistyczne oraz oskarżanie ich administratorów o tworzenie organizacji ekstremistycznych. Zdaniem ekspertów trendy te w praktyce organów ścigania wynikają z przyjęcia przez Zgromadzenie Narodowe (połączone izby parlamentu - red.) nowelizacji ustawy "O przeciwdziałaniu ekstremizmowi". Zmiany te kryminalizują prawie każdą publiczną krytykę władzy publicznej jako całości i jej poszczególnych przedstawicieli" - podało Radio Swoboda.
Rozgłośnia przekazała, że "szczególnie niepokojące są zmiany w szeregu ustaw i kodeksie karnym uchwalone przez Izbę Reprezentantów [niższą izbę parlamentu - red.], mające na celu wzmocnienie odpowiedzialności karnej za udział w wiecach protestacyjnych i publiczną krytykę obecnego reżimu politycznego.
Źródło: Radio Swoboda, spring96.org
Źródło zdjęcia głównego: Lubow Kasperowicz/TUT.by