Stocznia Siewmasz (Siewiernoje Maszynostroitielnoje Priedprijatije) zlokalizowana w Siewierodwińsku (obwód archangielski) działa na pełnych obrotach. Po raz pierwszy od upadku ZSRR budowane są na raz cztery różne okręty podwodne z napędem jądrowym.
"Siewmasz zakończył 2014 rok z bardzo dobrymi wynikami, a złożone zamówienia państwowe zostały spełnione w całości" - chwali się w komunikacie prasowym szef departamentu konstrukcji łodzi podwodnych Marat Abiżanow. "W zeszłym roku przekazaliśmy marynarce dwa okręty podwodne klasy Jasień i klasy Borei, a cztery nowe okręty czwartej generacji są tworzone" - dodaje.
Dwoma okrętami, które oddano do użytku marynarki rosyjskiej są Siewierodwińsk (Jesion) i Włodzimierz Monomach (Borei). Pierwszy stacjonuje w bazie Floty Północnej Zapadnaja Lica, która położona jest około 45 kilometrów do granicy z Norwegią. Włodzimierz Monomach ma z kolei zostać wysłany na Kamczatkę w celu zasilenia rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego.
Ambitne plany, kolejne okręty
Według informacji opublikowanych przez stocznię, cztery budowane jednostki to: okręty Kazań (Jesion) i Książę Włodzimierz (Borei), które przygotowane są do prac elektrycznych, okręt Moskwa (Jesion), gotowy do prac izolacyjnych, i Książę Oleg (Borei), który przygotowywany jest do testów hydraulicznych.
Budowa okrętów podwodnych z napędem atomowym jest częścią rosyjskiego programu zbrojeń, w ramach którego do roku 2020 planuje się modernizację armii kosztem około 770 miliardów dolarów.
Plan ten zakłada także budowę kolejnych ośmiu okrętów z napędem atomowym - czterech klasy Jesion i czterech klasy Borei. Co więcej, jak podawała rosyjska agencja TASS, powołując się na źródła rządowe, 19 marca w Siewmaszu ma ruszyć budowa okrętu podwodnego z napędem atomowym klasy Jasień piątej generacji Archangielsk.
Autor: dln/kka / Źródło: barentsobserver.com, sevmash.ru, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru