Ukraina broni się przed rosyjską agresją już 39. dzień. Rosjanie zostali wyparci z obwodu kijowskiego, ale - ostrzega prezydent Wołodymyr Zełenski - "przygotowują się do nowych, potężnych uderzeń". Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> Od początku ataku Rosji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło około 17,8 tysiąca żołnierzy, a także 631 czołgów, 317 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 134 śmigłowce - przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
> Obwód kijowski jest wolny od rosyjskich okupantów - poinformowała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Jak podaje ukraiński sztab generalny, Rosjanie przemieszczają się w głąb Białorusi.
> W Buczy pod Kijowem na ulicach leżą setki ciał zamordowanych przez okupantów - przekazują lokalne władze i mieszkańcy miasta, którzy ocaleli. Jak pisze agencja Reutera, której reporterzy zostali wpuszczeni do miasta, na terenie należącym do jednego z kościołów, znajduje się masowy grób
> Ukraińcy pokazali, jak wygląda zniszczone podkijowskie lotnisko wojskowe Hostomel, które zostało zaatakowane na samym początku inwazji.
> Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego siły rosyjskie "przygotowują się do nowych, potężnych uderzeń". - Przed nami trudne bitwy - zapowiedział w odezwie do narodu. Kilka godzin później przekazał, jakie cele terytorialne w Ukrainie wyznaczył sobie Kreml.
> W okupowanym przez wojska rosyjskie mieście Enerhodar na południu Ukrainy słychać było w sobotę serię eksplozji oraz strzały. Miejscowe władze twierdzą, że Rosjanie brutalnie rozproszyli demonstrację, którą zorganizowano w centrum miasta. Według nich doszło również do ostrzału moździerzowego, w wyniku którego ranne zostały cztery osoby.
> Dawid Arachamia, który przewodzi ukraińskiej grupie negocjacyjnej w rozmowach z Rosją, przekazał, że możliwe jest spotkanie prezydentów Ukrainy i Rosji, które z dużym prawdopodobieństwem odbędzie się w Turcji.
> Pojawiły się doniesienia o kolejnych uprowadzeniach ukraińskich samorządowców przez rosyjskich okupantów.
Źródło: tvn24.pl, Reuters, PAP